SM Gdańsk: Śmieszka uwięziona nad kanałem

1 min czytania

Nie takiego widoku spodziewała się pewna spacerowiczka. Niedaleko Mostu na Dylach zauważyła zakrwawioną mewę śmieszkę. Ptak był zawieszony nad kanałem Raduni. Nie mógł się uwolnić. Kobieta o pomoc poprosiła strażników miejskich.

Wtorek, 1 grudnia. Kilka minut przed godziną 11.30 na numer 986 wpłynęło zgłoszenie o mewie uwięzionej nad kanałem Raduni. Ptak zaplątany w żyłkę wisiał zaczepiony o gałąź niedaleko Mostu na Dylach. Dyżurny na miejsce skierował funkcjonariuszy z Referatu II.

Mewa szarpała się i próbowała odlecieć. Niestety bezskutecznie. Widać było, że jest dość mocno zaplątana. Dodatkowo krwawiło jej jedno ze skrzydeł mówi starszy strażnik Karolina Rosińska.

Po chwili na miejscu pojawili się strażacy. Bosakiem przyciągnęli do siebie gałąź i uwolnili mewę. Okazało się, że ptak krwawił przez wbity w skrzydło haczyk wędkarski. Ranna śmieszka trafiła do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja”.

Straż Miejska Gdańsk, strazmiejska.gda.pl/, strazmiejska.gda.pl/aktualnosci/smieszka-uwieziona-nad-kanalem,a,6562

Autor: krystian