SM Gdańsk: Intruz w ogrodzie

1 min czytania

Borsuk w poszukiwaniu jedzenia kilkukrotnie odwiedzał posesję w dzielnicy Aniołki. Do czasu, aż wpadł w zastawioną żywołapkę. O złapanym zwierzęciu właścicielka domu powiadomiła straż miejską.

Piątek 21 października. O godzinie 10:40 mieszkanka dzielnicy Aniołki zadzwoniła na numer 986 z prośbą o pomoc w niecodziennej sprawie. Powiedziała, że do żywołapki, którą wystawiała w swoim ogrodzie, wszedł borsuk. Zwierzę od dłuższego czasu rozkopywało jej ogród i niszczyło rośliny. Sama nie miała siły, żeby wywieźć borsuka do lasu. Bała się też, że zwierzę może ją ugryźć.

Na miejsce pojechały funkcjonariuszki z Referatu Ekologicznego. Złapany drapieżnik nie miał żadnych obrażeń, był tylko wystraszony. Strażniczki zabrały go do radiowozu i wywiozły do lasu. Początkowo zwierzak nie chciał opuścić otwartej klatki. Po chwili jednak zmienił zdanie i zniknął między drzewami.

Straż Miejska Gdańsk, strazmiejska.gda.pl/, strazmiejska.gda.pl/aktualnosci/intruz-w-ogrodzie,a,7073

Autor: krystian