Do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o osobie leżącej pod ławką. Okazało się, że to młoda dziewczyna, która w ten sposób świętowała swoje piętnaste urodziny.

10 sierpnia, w czwartek po godz. 21:30 na numer 986 zadzwoniła kobieta zaniepokojona widokiem osoby leżącej na ziemi na terenie publicznym w Oliwie. Na miejsce dyżurny wysłał funkcjonariuszy z Referatu I.

Sygnalizacja świetlna na dachu radiowozu straży miejskiej.

Gdy strażnicy dotarli pod wskazany adres, zobaczyli dwie osoby, obydwie bardzo młode, pod wpływem alkoholu. Chłopak, jak sam zadeklarował, miał skończone 17 lat. Leżąca na ziemi dziewczyna miała – skończone dzień wcześniej – piętnaście lat. Młody mężczyzna przyznał, że wspólnie spożywali alkohol. Z dziewczyną nie można było nawiązać kontaktu. W związku z tym, że była to osoba nieletnia, straż miejska na miejsce wezwała karetkę pogotowia i patrol policji. O sytuacji zostali także powiadomieni rodzice młodzieży. W oczekiwaniu na służby, funkcjonariusze przykryli dziewczynę kocem termicznym i ułożyli w pozycji ustalonej bocznej. Po chwili na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego i patrol policji oraz rodzice nastolatków. Dalsze czynności w sprawie przejęli policjanci z Komisariatu IV w Gdańsku.