UM Gdańsk: Start budowy terminalu gazowego w Gdańsku - nadzieje i obawy mieszkańców
Nowy rozdział w historii Gdańska jako centrum energetycznego Polski nabiera konkretów z decyzją o budowie terminala gazowego FSRU. Ta strategiczna inwestycja, choć budzi mieszane uczucia, ma potencjał zmienić gospodarczy krajobraz regionu, równocześnie stawiając przed sobą wyzwania ekologiczne i społeczne.
  1. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku wydała decyzję środowiskową dla projektu terminala gazowego FSRU.
  2. Terminal, wraz z infrastrukturą przesyłową, ma być gotowy do 2026 roku.
  3. Inwestycja spotyka się z obawami mieszkańców i organizacji ekologicznych dotyczącymi m.in. hałasu i potencjalnego zanieczyszczenia.
  4. Decyzja RDOŚ zawiera zalecenia mające minimalizować wpływ inwestycji na środowisko, w tym ochronę drzew i uwzględnienie okresów lęgowych ptaków.
  5. Za realizację terminala odpowiedzialny będzie Urząd Morski w Gdyni.
  6. Inwestycja ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu.

Gdański terminal gazowy FSRU to nie tylko kolejny punkt na mapie energetycznej Polski, ale przede wszystkim szansa na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju i wzmocnienie jego pozycji na Bałtyku. Decyzja środowiskowa, wydana 2 lutego przez Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, otwiera drogę do realizacji projektu. Dokument ten, oprócz zezwolenia na rozpoczęcie prac, zawiera również szereg zaleceń mających na celu ochronę środowiska, takich jak stosowanie określonych technologii budowlanych czy ochrona drzewostanu.

Projekt, obejmujący budowę dwóch nabrzeży oraz niezbędnej infrastruktury, planowany jest do zakończenia w 2026 roku. Jednak już teraz budzi on emocje wśród mieszkańców i organizacji ekologicznych, obawiających się potencjalnego wpływu na środowisko naturalne i życie lokalnych społeczności. Istnieje możliwość zaskarżenia decyzji RDOŚ, choć nie wstrzyma to prac nad projektem.

Renata Gierszewska z GAZ-SYSTEM S.A. podkreśla, że przygotowania do realizacji inwestycji idą pełną parą. Projekt ten jest odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na gaz ziemny w Polsce i regionie, z możliwością zwiększenia mocy regazyfikacyjnych w przyszłości. Terminal będzie przystosowany do obsługi ok. 6,1 mld metrów sześciennych gazu rocznie, co stanowi znaczący krok ku niezależności energetycznej Polski.

Konsekwencje społeczne i ekologiczne tej inwestycji są przedmiotem żywych dyskusji. Maciej Lorek z Urzędu Miejskiego w Gdańsku zauważa, że choć obawy części mieszkańców są zrozumiałe, to projekt nie powinien mieć znaczącego negatywnego wpływu na środowisko. Rozprawa administracyjna, o którą wnioskowała Prezydent Gdańska, mogłaby przyczynić się do większej transparentności i miała walor edukacyjny, jednak RDOŚ nie przystał na tę propozycję.

Budowa terminala FSRU w Gdańsku to nie tylko kwestia energetyczna, ale również wyzwanie dla społeczności lokalnej i test na zdolność do prowadzenia dialogu między inwestorem a mieszkańcami. Projekt ten może przynieść regionowi wiele korzyści, w tym zwiększenie dostępności i pojemności portu, jednak kluczowe będzie znalezienie równowagi między rozwojem a ochroną środowiska i dobrostanem społeczności lokalnych.


Wg inf z: UM Gdańsk