SM Gdańsk: Torebka w kontenerze

1 min czytania

To zdecydowanie nie był jej dobry dzień. Pewna kobieta chciała wrzucić do pojemnika na odzież nieużywane już ubrania. Niestety wraz z nimi wpadła tam też jej torebka. Od pracownika firmy, do której należał kontener, usłyszała, że o pomoc powinna poprosić straż miejską. Tak też uczyniła.

Wtorek, 5 listopada. Była godzina 14.30. Do siedziby Referatu I na Żabiance weszła starsza pani. Była bardzo zdenerwowana. Chwilę wcześniej wrzucała ubrania do kontenera. Pech chciał, że wpadła tam też jej torebka. Na domiar złego nie mogła wrócić do domu. Schowane w torbie klucze również znalazły się w kontenerze…

Kobieta postanowiła skontaktować się z firmą, do której należał pojemnik na odzież. Od jednego z jej pracowników otrzymała bardzo oryginalną poradę.

Usłyszała, że powinna zgłosić się do straży miejskiej, a strażnicy brzeszczotem przepiłują kłódkę zabezpieczającą i otworzą kontener mówi starszy strażnik Michał Lipiński.

Pomysł z brzeszczotem był oczywiście całkowicie chybiony i niezgodny z prawem. Strażnicy postanowili jednak pomóc kobiecie w odzyskaniu torby.

Naturalnie poradziliśmy sobie w dużo mniej inwazyjny sposób i wyciągnęliśmy torebkę przez otwór wrzutowy dodaje Michał Lipiński.

Starsza pani po odzyskaniu swojej własności serdecznie podziękowała funkcjonariuszom za pomoc.

Straż Miejska Gdańsk, strazmiejska.gda.pl/, strazmiejska.gda.pl/aktualnosci/torebka-w-kontenerze,a,6141

Autor: krystian