Dzięki pracy gdańskich policjantów na czarny rynek nie trafi prawie 400 porcji środków odurzających. Funkcjonariusze do tej sprawy zatrzymali 26-letniego mieszkańca Gdańska, którzy usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu 10 lat więzienia.

Kryminalni z gdańskiej komendy miejskie zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zdobyli informację o mieszkańcu Nowego Portu, który miał mieć narkotyki. Funkcjonariusze dzięki dobremu rozpoznaniu zdobyli kolejne informacje o mężczyźnie, m.in. te, w których miejscach przebywa, a także ustalili jego tożsamość oraz adres. W miniony wtorek kryminalni zauważyli mężczyznę przy ul. Wolności i podejrzewali, że może mieć przy sobie narkotyki. Policjanci wylegitymowali go i podczas kontroli ujawnili w kieszeniach jego kurtki narkotyki. 26-letni mieszkaniec dzielnicy Nowy Port został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, zabezpieczone ponad 40 woreczków różnych narkotyków trafiło do ekspertyzy. Podczas dalszej pracy nad tą sprawą funkcjonariusze sprawdzili mieszkanie 26-latka. Na miejscu policjanci ujawnili i zabezpieczyli kolejne narkotyki, które były ukryte m.in. w lodówce. Tym razem ponad 60 woreczków, w których znajdowały się kokaina, marihuana, tabletki ecstasy oraz papierowe znaczki nasączone LSD.

Policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej przeprowadzili oględziny, a policyjny technik sporządził dokumentację fotograficzną. Zabezpieczone narkotyki przesłano do badań biegłemu sądowemu. Przeprowadzona ekspertyza wykazała, że 104 zabezpieczone woreczki zawierały prawie 400 porcji narkotyków. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego 3-miesięcznego aresztu.

Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi 10 lat więzienia.