Wczoraj po południu mł.asp. Grzegorz Neumann - policjant z wydziału prewencji gdańskiej komendy, po zakończonej służbie wracał do domu i szedł ulica Rzeźnicką. W pewnym momencie funkcjonariusz usłyszał huk i był świadkiem kolizji, podczas której kierujący bmw uderzył w dwa zaparkowane samochody, a następnie w ścianę budynku muzeum. Po zdarzeniu kierujący bmw zaczął uciekać z miejsca zdarzenia. Policjant natychmiast zareagował na tę sytuację, najpierw sprawdził, czy w uszkodzonych samochodach nie ma osób poszkodowanych, a następnie pobiegł za sprawcą. Po chwili zatrzymał kierującego bmw, przedstawiając się jako policjant. Od mężczyzny funkcjonariusz wyczuł zapach alkoholu. Świadkiem zdarzenia był instruktor szkoły jazdy, który widząc całą sytuację, zadzwonił na numer alarmowy.
Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, sprawdzili trzeźwość 25-letniego sprawcy kolizji. Alkomat wykazał, że kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez policjantów ze Szczecina, ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a samochód, którym kierował, został skradziony na początku maja na terenie Szczecina.
Funkcjonariusze zabezpieczyli kradzione auto, a pijany kierowca został przewieziony do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tej sprawy, a 25-latek z Gdańska czeka na zarzuty.
Za złamanie sądowego zakazu grozi dopięciu lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz. Za kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, sądowy zakaz i dwa lata pozbawienia wolności. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.