SM Gdańsk: Podczas spaceru wpadł w kłopoty

1 min czytania

Chwile grozy przeżyła pewna kobieta podczas przechadzki ze swoimi psami. Jeden z nich wpadł do dziury w ziemi i w niej utknął. Bez odpowiedniego sprzętu nie było szans na jego uwolnienie. Właścicielka czworonoga poprosiła o pomoc strażników miejskich.

Czwartek, 20 października. Zbliżała się godzina 15:30. Na numer zgłoszeniowy 986 zadzwonił mężczyzna i powiedział, że na łące przy ulicy Kontenerowej pies wpadł do dziury w ziemi. Dodał też, że jego opiekunka nie jest w stanie samodzielnie go wyciągnąć. Dyżurny na miejsce skierował funkcjonariuszy z Referatu Ekologicznego.

Zwierzę znajdowało się w wąskim wykopie, na głębokości około 3 metrów. Prawdopodobnie była to pozostałość po nielegalnym wydobyciu bursztynu. Strażnicy z pomocą saperki i poskromu przystąpili do ratowania psa z pułapki. Po kilkunastu minutach kopania i poszerzania otworu udało się wyciągnąć wystraszone zwierzę na powierzchnię. Właścicielka nie kryła radości z odzyskania pupila i podziękowała mundurowym za okazaną pomoc.

Straż Miejska Gdańsk, strazmiejska.gda.pl/, strazmiejska.gda.pl/aktualnosci/podczas-spaceru-wpadl-w-klopoty,a,7070

Autor: krystian