Ponad dwa tygodnie temu policjanci z komisariatu przy ul.Długa Grobla otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do samochodu marki Volkswagen przy ul.Sierocej. Funkcjonariusze ustalili, że nieznany sprawca usunął szybę w drzwiach przednich pojazdu, a następnie ze środka ukradł dwie saszetki, w których było 400 złotych, reduktor do butli z helem oraz klucz do garażu. Pokrzywdzony wycenił straty na prawie 880 zł. Sprawą od początku zajęli się kryminalni ze Śródmieścia. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili miejsce przestępstwa, przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat zdarzenia i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, który zarejestrował wizerunek sprawcy.
Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili tożsamość i miejsce przebywania mężczyzny podejrzanego o to przestępstwo i w środę po południu zatrzymali 32-latka z Gdańska. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych materiałów usłyszał zarzut za kradzieży z włamaniem. Podejrzany był już karany za podobne przestępstwa, dlatego za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy.
Za kradzież z włamaniem w warunkach recydyw grozi do 15 lat pozbawienia wolności.