80-latek przez dłuższy czas jeździł miejskim autobusem. Siedział zapatrzony w okno i wyglądał na zagubionego. Na niecodziennego pasażera zwrócił uwagę kierowca. Zaniepokojony jego zachowaniem poprosił o pomoc strażników miejskich.
senior w autobusie

Wtorek, 21 listopada. Był kwadrans po godzinie 13:00. Patrol strażników z Referatu III przejeżdżał obok pętli autobusowej przy ulicy Dmowskiego, gdy podszedł do nich kierowca jednego z autobusów i poprosił o pomoc. Powiedział mundurowym, że jeden z pasażerów – starszy pan – jeździ od dłuższego czasu autobusem i wygląda na zagubionego. Dodał, że próbował z nim porozmawiać, ale senior się nie odzywał i tylko wpatrywał w okno.

Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Gdy funkcjonariusze zapytali go o imię i nazwisko, kilkukrotnie podawał inne personalia i powiedział, że ma 80 lat. Strażnicy podejrzewali, że senior może mieć problemy z pamięcią i zgodnie z procedurami przewieźli go do Pogotowia Socjalnego. Tam mężczyzna otrzymał czystą odzież i jedzenie. Ostatecznie trafił pod opiekę ratowników medycznych, którzy przewieźli go do szpitala.