
W piątek po południu w Gdańsku miało miejsce dramatyczne zdarzenie, które zakończyło się interwencją policyjnych kontrterrorystów. Zatrzymano parę, która mogła stanowić zagrożenie dla mieszkańców. Co dokładnie wydarzyło się w bloku przy al. Hallera?
- Gdańsk w szoku po policyjnej akcji w Nowym Porcie
- Nielegalna broń i narkotyki w mieszkaniu
Gdańsk w szoku po policyjnej akcji w Nowym Porcie
W piątek, 2 lutego 2025 roku, gdańscy policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań na al. Hallera, gdzie usłyszano niepokojące dźwięki przeładowania broni. Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji, a na miejscu pojawiły się jednostki specjalne, w tym negocjatorzy oraz kryminalni z komendy miejskiej. W obawie o bezpieczeństwo mieszkańców podjęto decyzję o siłowym wejściu do lokalu.
Nielegalna broń i narkotyki w mieszkaniu
Po wyważeniu drzwi funkcjonariusze szybko obezwładnili 36-letniego mężczyznę oraz jego 33-letnią partnerkę. W trakcie przeszukania mieszkania znaleziono strzelbę gładkolufową oraz amunicję, na którą mężczyzna nie miał wymaganego zezwolenia. Dodatkowo, kobieta posiadała kilka porcji marihuany. Obie osoby zostały zatrzymane i usłyszały zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni oraz narkotyków.
Prokurator zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe oraz dozór policyjny. Policja kontynuuje dochodzenie w tej sprawie, a zgodnie z obowiązującymi przepisami, za nielegalne posiadanie broni grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat, natomiast za posiadanie narkotyków - do 3 lat więzienia.
Mieszkańcy Gdańska mogą czuć się zaniepokojeni takim incydentem, jednak działania policji pokazują ich determinację w zapewnieniu bezpieczeństwa lokalnej społeczności.
Opierając się na: KMP Gdańsk