Gdańsk: Czy flota MEVO wróci do użytku już w maju po pożarze?

Pożar w hali ZNTK na Przeróbce zagraża powrotowi rowerów MEVO na ulice Gdańska. Co dalej z systemem wypożyczalni?
- Gdańsk w obliczu kryzysu rowerowego po pożarze
- Jakie kroki podejmują władze i operatorzy?
Gdańsk w obliczu kryzysu rowerowego po pożarze
W wyniku pożaru, który miał miejsce w hali ZNTK na gdańskiej Przeróbce, stracono znaczną część floty rowerów MEVO. Jak informuje Obszar Metropolitalny Gdańsk - Gdynia - Sopot, sytuacja jest poważna, a powrót jednośladów na ulice metropolii może być zagrożony. W hali zimowało 1,5 tys. rowerów, które miały już za dwa tygodnie wrócić do użytkowników.
Jakie kroki podejmują władze i operatorzy?
Dagmara Kleczewska, kierowniczka projektu MEVO w OM GGS, podkreśla, że operator został poproszony o pilne sprawdzenie możliwości produkcyjnych firmy Segway, która dostarcza rowery. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by pełna flota jak najszybciej wróciła na ulice metropolii - zapewnia Kleczewska. Operator MEVO, firma Inurba Mobility, również nie kryje zaniepokojenia: W pożarze straciliśmy jedną trzecią floty. Operujemy normalnie, ale musimy mieć pewność co do liczby dostępnych rowerów na nadchodzący sezon - mówi Łukasz Jezierski.
Warto dodać, że szacowane czasy produkcji nowych rowerów mogą wynosić od 3 do 4 miesięcy. Będziemy rozmawiać z OM GGS na temat rozwiązania obecnej sytuacji - dodaje Jezierski. Koszt zakupu nowych jednośladów będzie prawdopodobnie wyższy niż dwa lata temu, kiedy to za 1,5 tys. rowerów zapłacono około 10 mln złotych.
Gdańszczanie z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji i mają nadzieję na szybki powrót rowerów MEVO na ulice miasta. W miarę jak sprawy będą się rozwijać, mieszkańcy będą mogli liczyć na aktualizacje dotyczące dostępności jednośladów oraz ewentualnych zmian w harmonogramie ich wypożyczania.
Autor: krystian