Czapliński z 14 golami, ale PGE Wybrzeże przegrywa w rzutach karnych

Mikołaj Czapliński z PGE Wybrzeże Gdańsk zdobył czternaście goli, ale to nie wystarczyło, aby jego drużyna odniosła zwycięstwo w emocjonującym meczu przeciwko Azotom Puławy. Jak zakończyła się ta pasjonująca rywalizacja?
- Gdańsk stawia na młodych zawodników
- Emocje do samego końca w Ergo Arenie
- Co czeka PGE Wybrzeże w najbliższych dniach?
Gdańsk stawia na młodych zawodników
W ostatnich dniach PGE Wybrzeże Gdańsk podpisało czteroletnią umowę z trenerem Patrykiem Romblem, co jest rzadkością w polskim sporcie. W rozmowie po podpisaniu kontraktu, Rombel podkreślił znaczenie rozwoju klubu oraz stawiania na młodych zawodników. Mamy bardzo dobrych zawodników. Chcemy sukcesywnie robić kroki do przodu zarówno pod kątem organizacji całego klubu, jak i naszej gry - mówił trener.
Prezes klubu Jacek Pauba dodał: Kierunek stawiania na młodych zawodników jest decydujący i spójny z tym, co preferuje trener. Mamy nadzieję, że wspólnie damy kibicom wiele powodów do zadowolenia. Takie podejście może przynieść korzyści w przyszłości, a kibice mają powody do optymizmu.
Emocje do samego końca w Ergo Arenie
W środowym meczu (19 marca) PGE Wybrzeże Gdańsk zmierzyło się z Azotami Puławy. Po pierwszej połowie gdańszczanie przegrywali 18:21, ale w drugiej części spotkania zaczęli odrabiać straty. W 42. minucie udało im się zredukować różnicę do jednego gola (26:27), a chwilę później doprowadzili do remisu (28:28).
Mikołaj Czapliński był prawdziwym liderem drużyny, zdobywając aż 14 goli przy imponującej skuteczności powyżej 90%. Jednak mimo jego wysiłków, gospodarze ponownie odskoczyli na kilka bramek (31:34). W dramatycznej końcówce meczu gdańszczanie wyrównali na 38:38, co oznaczało konieczność rzutów karnych.
Niestety, w tej decydującej fazie lepsi okazali się zawodnicy Azotów Puławy, którzy zdobyli cztery gole przy jednym trafieniu gdańszczan. Ostatecznie PGE Wybrzeże musiało zadowolić się jednym punktem.
Co czeka PGE Wybrzeże w najbliższych dniach?
Po remisie gdańszczanie utrzymali piąte miejsce w tabeli Orlen Superligi, jednak ich szanse na podium mistrzostw Polski znacznie zmalały. Do zakończenia rozgrywek pozostały tylko trzy kolejki, a PGE Wybrzeże traci już dziesięć punktów do trzeciego Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
Już w niedzielę, 23 marca, gdańszczanie będą mieli szansę na rehabilitację podczas meczu z Zagłębiem Lubin. Spotkanie odbędzie się w hali Centrum Sportu GUMed przy ul. Dębowa 21 o godzinie 16:00. Kibice liczą na emocjonujące widowisko i kolejne świetne występy Mikołaja Czaplińskiego!
Urząd Miejski w Gdańsku
Autor: krystian