Karol Nawrocki przed zaprzysiężeniem Prokuratura bada sprawę kawalerki

2 min czytania
Karol Nawrocki przed zaprzysiężeniem Prokuratura bada sprawę kawalerki


W Gdańsku ruszyło śledztwo dotyczące mieszkania, które wywołało spore emocje. Prokuratura bada sprawę przeniesienia własności lokalu, ale zdecydowała się nie wszczynać postępowań w siedmiu innych wątkach związanych z tą nieruchomością. Co stoi za tym zawiłym przypadkiem?

  • Gdańskie śledztwo wokół mieszkania i powiązań z lokalnymi władzami
  • Decyzje prokuratury w sprawie siedmiu dodatkowych aspektów gdańskiej nieruchomości

Gdańskie śledztwo wokół mieszkania i powiązań z lokalnymi władzami

W sercu Gdańska toczy się dochodzenie dotyczące prawa własności do kawalerki o wartości 120 tysięcy złotych. Sprawa dotyczy okresu od początku 2012 do marca 2017 roku i skupia się na podejrzeniu wprowadzenia w błąd osoby przekazującej nieruchomość. Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście prowadzi postępowanie w sprawie możliwego oszustwa, które miało doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

W centrum uwagi znalazł się gdańszczanin Karol Nawrocki, znany jako były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, który niedawno otrzymał potwierdzenie zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich. Jego zaprzysiężenie planowane jest na 6 sierpnia przed Zgromadzeniem Narodowym.

Prokuratura podkreśla, że główny wątek śledztwa dotyczy właśnie działań mających na celu osiągnięcie korzyści majątkowej poprzez zawarcie umowy sprzedaży mieszkania na podstawie pełnomocnictwa, które mogło zostać wykorzystane niezgodnie z prawem.

Decyzje prokuratury w sprawie siedmiu dodatkowych aspektów gdańskiej nieruchomości

Mimo trwającego postępowania, prokurator zdecydował o odmowie wszczęcia śledztwa w siedmiu innych kwestiach powiązanych z tą samą sprawą. Dotyczą one między innymi zarzutów o narażenie życia i zdrowia osoby pokrzywdzonej, wyłudzenia oraz fałszywych oświadczeń składanych przy aktach notarialnych.

Wśród nich znalazły się także zarzuty dotyczące szkody poniesionej przez Gminę Miasta Gdańska na kwotę ponad 109 tysięcy złotych, wynikającej z rzekomego błędnego ustanowienia własności lokalu i użytkowania wieczystego gruntu. Jednak prokuratura uznała, że te czyny nie zawierają znamion przestępstwa lub uległy przedawnieniu.

“Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte 13 czerwca 2025 r. i pozostaje w toku.”
prok. Mariusz Duszyński, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku

Sprawa wzbudza zainteresowanie mieszkańców Gdańska, którzy zastanawiają się nad dalszym przebiegiem dochodzenia oraz ewentualnymi konsekwencjami dla osób zaangażowanych.

Na podstawie: Urząd Miejski Gdańsk

Autor: krystian