Na planie i w archiwach - film o Jacku i Grażynie Kuroniach z gdańskim wsparciem

Gdańsk pojawił się na planie nie tylko jako miejsce zdjęć, lecz także jako partner produkcji — to miasto znalazło się w tle opowieści o jednym z najsłynniejszych małżeństw polskiej opozycji. Na planie widziano rekonstrukcje spotkań „Solidarności”, a twórcy sięgnęli też po niepublikowane archiwa, by zbudować obraz, który ma trafić do kin w 2026 roku.
- Zdjęcia, aktorzy i wsparcie z Gdańska
- Reżyserskie spojrzenie i dokument obok fabuły
- Między prywatnością a publiczną historią
Zdjęcia, aktorzy i wsparcie z Gdańska
Na niektórych zdjęciach z planu widać sceny odtwarzające rozmowy delegacji „Solidarności” w Sali BHP oraz ujęcia wykonane przy Bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej. Twórcy filmu korzystali z gdańskich lokalizacji i – jak zapowiedziano – z finansowego wsparcia miasta. To efekt współpracy producentów z instytucjami, które w ostatnich latach angażują się w projekty opowiadające o najnowszej historii Polski.
W roli Jacka Kuronia obsadzony został Arkadiusz Jakubik. Aktor opisał swoje przygotowania do roli jako proces zmagania się ze stresem, który jednak ustąpił po wejściu na plan:
“Do momentu wejścia na plan towarzyszył mi stres, ale kiedy zaczęliśmy zdjęcia - odpuściłem. Wszedłem w buty Kuronia, ale uszyte na mój rozmiar. Nie próbuję go naśladować ani odtwarzać jego charakterystyczności”
— Arkadiusz Jakubik
Obok niego w postać Grażyny „Gajki” Kuronii wciela się Magdalena Popławska. W rozmowie zwróciła uwagę na rolę kobiet w konspiracyjnej rzeczywistości tamtych lat — ich pracy „w cieniu”, która umożliwiała mężczyznom działanie na pierwszej linii oporu:
“Gajka nie zapisała się na kartach historii tak wyraźnie jak on, podobnie jak wiele kobiet tamtego czasu. To one organizowały życie w cieniu: wysyłały paczki do więzień, wychowywały dzieci, stały w kolejkach, przekazywały informacje, walczyły o ich wolność. Robiły wszystko, by mężczyźni mogli zmieniać historię”
— Magdalena Popławska
Reżyserskie spojrzenie i dokument obok fabuły
Za kamerą stoi Piotr Domalewski, autor m.in. „Cichej nocy”. Reżyser podkreśla, że nie chodzi o klasyczną biografię, lecz o skoncentrowaną panoramę najtrudniejszego okresu małżeństwa Kuroniów:
“Ten film wykracza poza ramy klasycznej biografii. Skupiamy się na najważniejszym okresie małżeństwa Jacka i Gajki - okresie internowania w trakcie stanu wojennego i choroby Grażyny. Okres komunizmu pokazał, że można ludziom zabronić wszystkiego, ale nie da się zabronić miłości”
— Piotr Domalewski
Obok produkcji fabularnej powstaje też film dokumentalny zatytułowany “Nie palcie komitetów”, którego autorami są Maria Zmarz-Koczanowicz i Jacek Petrycki. Tytuł odnosi się do znanego wezwania Jacka Kuronia:
“Nie palcie komitetów, zakładajcie własne”
— Jacek Kuroń
Dokument ma konfrontować wspomnienia żywych świadków z materiałami archiwalnymi, w tym z nagraniami autorstwa Marcela Łozińskiego i Jacka Petryckiego, które dotąd nie były upublicznione. Wśród osób udzielających wywiadów pojawią się m.in. Adamem Michnikiem, Sewerynem Blumsztajnem, Heleną Łuczywo, Anną Bikont, Ludwiką Wujec, Andrzejem Sewerynem, Janem Rulewskim oraz Adamem Wajrakiem.
Produkcję dokumentu prowadzi Next Film, koproducentem jest WFDiF w Warszawie, a projekt współfinansowany jest przez PISF. Obie premiery planowane są na 2026 rok.
Ważnym elementem obu przedsięwzięć jest zestawienie inscenizacji z dokumentalnym materiałem źródłowym — to sposób, by uchwycić nie tylko polityczne decyzje, lecz i koszt osobisty, jaki poniosło w życiu małżeństwo Kuroniów.
Między prywatnością a publiczną historią
Prace na planie i w archiwach pokazują zderzenie dwóch porządków: intymnych scen domowych z dramatami więzień i internowań podczas stanu wojennego. Twórcy chcą opowiedzieć o miłości, która staje się siłą napędową działalności politycznej, ale też o cenie tej decyzji - rozłące, chorobie, społecznym obciążeniu.
Dla Gdańska udział w produkcji to kolejny gest pamięci o czasach, gdy miasto było miejscem fundamentalnych politycznych zmian. Film fabularny i dokument mają trafić do kin w 2026 roku, a zdjęcia i archiwalia, które już wywołują dyskusję, zostaną poddane próbie widowni.
na podstawie: Urząd Miejski Gdańsk.
Autor: krystian