Kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju w osiedlowym sklepie na Oruni. Mężczyzna usłyszał zarzuty i na wniosek prokuratora trafił do aresztu. Sprawca działał w warunkach powrotu do przestępstwa. Teraz grozi mu do 15 lat więzienia.

Na początku stycznia policjanci odebrali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym z osiedlowych sklepów na Oruni. Sprawca wtargnął do sklepu, pobił ekspedientkę i ukradł ponad tysiąc złotych. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik, którzy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Kryminalni oraz dzielnicowy na miejscu rozmawiali z mieszkańcami, zbierali informacje oraz ustalali świadków zdarzenia.

Dalej sprawa zajęli się kryminalni w komisariatu na Oruni, którzy w trakcie swojej pracy zdobyli monitoring z wizerunkiem sprawcy oraz ustalili samochód, którym poruszał się sprawca. Funkcjonariusze wytypowali i ustalili tożsamość mężczyzny, jednak ten nie posiadał stałego miejsca zamieszkania.

Kryminalni cały czas pracowali przy tej sprawie, zdobywali i sprawdzali kolejne informacje. Funkcjonariusze ustalili miejsce pracy poszukiwanego sprawcy rozboju i minioną środę zatrzymali poszukiwanego 31-latka w firmie, w której pracował.

Mężczyzna jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty rozboju i kierowania gróźb karalnych. W przeszłości był skazany za podobne przestępstwa i działając w warunkach tzw. recydywy dopuścił się kolejnych.

Zatrzymanemu 31-latkowi grozi do 15 lat więzienia.