45-latek z Gdańska z terenu jednej z budów, ukradł 1200 metrów bezhalogenowego kabla, kilkadziesiąt płyt jumbo, ponad 220 sztuk beton komórkowego, kilkadziesiąt metrów trawy z rolki oraz innych przedmiotów o łącznej wartości ponad 19 tys. zł. Policjanci znaleźli i odzyskali część ukradzionych rzeczy i zatrzymali do tej sprawy mieszkańca Gdańska, który wczoraj usłyszał zarzut kradzieży, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Mężczyzna tych przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy, dlatego grozi mu 7,5 roku wiezienia.

 

 

 

 

Policjanci pracowali nad sprawami kradzieży z terenu jednej z budów. Sprawca przez kilka dni kradł z terenu budowy rzeczy o łącznej wartości ponad 19 tys. zł. Z placu zginęło między innymi 1200 metrów kabla bezhalogenowego, ponad 220 sztuk betonu komórkowego, kilkadziesiąt płyt jumbo i 40 metrów trawy z rolki.
Policjanci dzięki zdobytym informacjom wytypowali sprawcę tego przestępstwa oraz miejsce, do którego przewoził samochodem ukradzione rzeczy. Policjanci podczas przeszukania jednej z posesji znaleźli i zabezpieczyli część ukrytych pod plandeką bloczków betonu oraz płyt. Jeszcze tego samego dnia w Pruszczu Gdańskim kryminalni zatrzymali podejrzanego o te przestępstwa, 45-letniego mieszkańca Gdańska, który trafił do policyjnego aresztu.
 

Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty dotyczące kradzieży z terenu budowy, prokurator objął 45-latka policyjnym dozorem. Mężczyźnie grozi 7,5 roku pozbawienia wolności, ponieważ przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy.