34-latek znalazł na ulicy portfel. W środku była karta bankomatowa, którą dokonał kilku transakcji i próbował zapłacić nią za zakupy. Kilka dni później, dzięki czujności operatora miejskiego monitoringu był już w rękach policji.
Operator monitoringu

Wtorek, 14 marca. Pracownik straży miejskiej z Referatu Monitoringu Wizyjnego obserwował śródmieście Gdańska. O godzinie 17:20 zwrócił uwagę na mężczyznę, który szedł ulicą Bogusławskiego. Jego wygląd odpowiadał wizerunkowi osoby podejrzanej o przywłaszczenie zgubionego portfela i używanie karty bankomatowej. O swoim spostrzeżeniu natychmiast powiadomił policjantów. Na bieżąco podawał im dokładną lokalizację oraz kierunek, w którym szedł mężczyzna. Kilka minut później podejrzany był już w rękach funkcjonariuszy.

Policjanci zgłoszenie o przywłaszczeniu portfela przyjęli w sobotę, 11 marca. Mundurowi sprawdzili miejsce zdarzenia i przejrzeli nagrania z kamer monitoringu miejskiego. Podczas analizy zarejestrowanego materiału funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy przestępstwa i przekazali go operatorowi studia wizyjnego.

Jak informuje Komenda Miejska Policji zatrzymany 34-latek za pomocą znalezionej karty wykonał sześć nieautoryzowanych transakcji i raz usiłował nią zapłacić. Mężczyzna w tej sprawie usłyszał łącznie 8 zarzutów i odpowiadać będzie za przestępstwa kradzieży i kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.