W sobotę po południu dzielnicowy mł. asp. Tomasz Kruger z komisariatu na Oruni będąc poza służbą, robił zakupu w centrum handlowym na Chełmie. W pewnym momencie zwrócił uwagę na kilkuletnią dziewczynkę, która była wystraszona i płakała. Dziecko było samo, dlatego funkcjonariusz postanowił sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy i czemu nie ma przy nim żadnej osoby dorosłej. Z dziewczynką był utrudniony kontakt, ponieważ mówiła tylko w języku ukraińskim. Policjant dowiedział się, że szuka ona mamy, z którą przyszła do marketu. Funkcjonariusz postanowił pomóc. Cały czas próbował uspokoić dziecko i razem z kilkulatką podszedł do centrum obsługi klienta. Poinformował pracowników o tej sytuacji i poprosił, by personel wywołał przez mikrofon mamę dziewczynki. Po kilkunastu minutach policjant zauważył kobietę, która rozglądała się nerwowo. Była to mama dziewczynki i dziecko zostało przekazane pod jej opiekę.


Policjanci apelują do rodziców i opiekunów dzieci, by zwracali uwagę na swe pociechy.  Jeżeli jesteśmy świadkami zdarzenia i widzimy, że dziecko znajduje się bez należytej opieki, spróbujmy nawiązać kontakt z rodzicami lub poinformujmy o takiej sytuacji odpowiednie służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Nie straszmy dzieci policjantami. Nigdy nie przekazujemy takich komunikatów dzieciom! Dziecko w sytuacji zagrożenia, a w szczególności, kiedy się zgubi, powinno wiedzieć, że osobami, do których należy podejść w pierwszej kolejności i powiedzieć, że potrzebuje pomocy, są policjanci.