Utrudnienia w ruchu samochodowym i rozbite auta. To wynik zderzenia dwóch pojazdów, do którego doszło na Wyspie Stogi. Świadkami zdarzenia byli strażnicy miejscy. Widząc co się stało, natychmiast pospieszyli z pomocą.
rozbity autobus miejski i samochód osobowy

Poniedziałek, 27 listopada. Patrol strażników z Referatu Ekologicznego jechał ulicą Kępną. Zbliżała się godzina 16:30, gdy na wysokości bazy paliwowej PERN zobaczyli rozbity autobus komunikacji miejskiej. W odległości kilku metrów od niego stało uszkodzone auto osobowe.

Funkcjonariusze natychmiast udali się w kierunku rozbitych pojazdów, żeby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Uczestnicy kolizji nie mieli żadnych obrażeń zewnętrznych i nie potrzebowali pomocy medycznej. Pasażerowie autobusu o własnych siłach opuścili jego wnętrze i udali się na przystanek.

Strażnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wezwali nadzór ruchu. Do czasu ich przyjazdu udrażniali ruch, żeby nie dopuścić do zatoru i ułatwić dojazd. Kilkanaście minut później pracownicy z Zarządu Transportu Miejskiego byli już na miejscu i przejęli dalsze czynności w sprawie. Zajęli się również ustalaniem przebiegu zdarzenia.