Kierowca z Gruzji ukarany za wjazd na plażę w Jelitkowie: 10 tys. zł mandatu
Interwencja na plaży w Jelitkowie: Kierowca ugrzązł w piachu i naruszył przepisy
  • 34-letni obywatel Gruzji wjechał na plażę w Jelitkowie, gdzie jego pojazd utknął w piachu.
  • Kierowca, ignorując znak zakazu, spowodował uszkodzenie chodnika i krawężnika.
  • Za swoje działania został ukarany przez policję dwoma mandatami na łączną kwotę 10 tysięcy złotych oraz otrzymał 8 punktów karnych.
  • Policja oraz służby drogowe szybko zareagowały na zgłoszenie, a z plaży samochód usunięty został przy pomocy holownika.

Wczesnym piątkowym porankiem mieszkańcy Jelitkowa byli świadkami nietypowego zdarzenia na plaży. Mężczyzna kierujący toyotą, pomimo wyraźnie oznakowanego zakazu, postanowił wjechać na plażowy piasek. Próba ta zakończyła się zakopaniem pojazdu w piachu, co spowodowało konieczność interwencji służb.

Na miejscu zdarzenia pojawiły się patrole policji ruchu drogowego, które podjęły niezbędne czynności. Funkcjonariusze wylegitymowali kierującego, którym okazał się 34-letni obywatel Gruzji. W toku działań ustalono, że kierowca nie tylko zignorował znaki drogowe, ale również uszkodził infrastrukturę miejską, w tym chodnik oraz krawężnik. Jego nieodpowiedzialne zachowanie skutkowało nałożeniem na niego solidnych sankcji finansowych oraz punktów karnych, które będą miały wpływ na jego dalsze prawo jazdy w Polsce.

Do usunięcia samochodu z plaży konieczne było wezwanie holownika, co dodatkowo podkreśla skalę problemów, jakie spowodował jeden nierozważny kierowca. Zarówno Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, jak i Urząd Morski w Gdyni zostały powiadomione o zdarzeniu, co może skutkować dalszymi działaniami mającymi na celu zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości.

Zachowanie takie jak w przypadku tego kierowcy jest przestrogą dla wszystkich, przypominając o nieprzekraczalności zasad bezpieczeństwa i porządku publicznego. Każde takie zdarzenie to nie tylko naruszenie prawa, ale również zagrożenie dla naturalnego środowiska plaż oraz spokoju innych użytkowników. Miejmy nadzieję, że surowe konsekwencje będą skutecznym odstraszaczem dla potencjalnych naśladowców.


Opierając się na: Policja Gdańsk