Gdańsk: 37-letni Gruzin zatrzymany za brutalne pobicie obywateli Ukrainy
W Gdańsku doszło do brutalnego pobicia, w wyniku którego dwóch obywateli Ukrainy wymagało interwencji medycznej. Policja zatrzymała sprawcę, 37-letniego obywatela Gruzji, który teraz stanie przed sądem.

Brutalne zdarzenie w centrum miasta

W miniony poniedziałek gdańscy policjanci przyjęli zgłoszenie dotyczące pobicia, które miało miejsce kilka dni wcześniej przed jednym z hosteli w centrum miasta. Dwaj obywatele Ukrainy, w wieku 29 i 27 lat, zostali zaatakowani przez mężczyznę, który nie był im znany. Gdy młodszy z pokrzywdzonych wyszedł z budynku, zauważył, że jego kolega leży zakrwawiony na ziemi. W momencie, gdy próbował udzielić mu pomocy, również stał się celem agresji. Sprawca, opisany jako rosły mężczyzna, zaczął go bić, kopiąc i uderzając w okolice głowy, co spowodowało poważne obrażenia twarzoczaszki.

Policja szybko identyfikuje sprawcę

Po przyjęciu zgłoszenia, sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu w Śródmieściu. Funkcjonariusze dokładnie przeanalizowali wszystkie dostępne informacje, co pozwoliło im szybko zidentyfikować sprawcę. 37-letni obywatel Gruzji mieszkał w tym samym hostelu co ofiary, jednak po zdarzeniu nie wrócił na miejsce. Policjanci ustalili, że poruszał się srebrnym nissanem na gdańskich tablicach rejestracyjnych, co znacznie ułatwiło jego lokalizację. W środę zauważyli go, gdy wchodził do budynku, w którym mieszkała jego partnerka.

Interwencja policji i konsekwencje prawne

Podczas zatrzymania sprawca okazał agresję, stawiając opór funkcjonariuszom, którzy zmuszeni byli użyć chwytów obezwładniających oraz kajdanek. Po przewiezieniu do komisariatu, mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Wobec niego zastosowano dozór policji, a także zakazy zbliżania się do pokrzywdzonych oraz opuszczania kraju. Za przestępstwa, jakich się dopuścił, grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności, co stanowi poważną konsekwencję jego działań.


Opierając się na: KMP Gdańsk