W Gdańsku opuszczona flaga i księga kondolencyjna po ataku na Kijów

Gdańsk łączy się w żałobie z Ukrainą po tragicznych wydarzeniach w Kijowie. W Konsulacie Ukrainy na Strzyży pojawiła się wyjątkowa księga kondolencyjna, a flaga państwowa została opuszczona na znak solidarności i pamięci o ofiarach niedawnego ataku rakietowego.
- Konsulat Ukrainy w Gdańsku otwiera drzwi dla mieszkańców chcących wyrazić wsparcie
- Gdańszczanie mogą także składać kondolencje online i wspierać Ukraińców
Konsulat Ukrainy w Gdańsku otwiera drzwi dla mieszkańców chcących wyrazić wsparcie
W czwartek 24 kwietnia stolica Ukrainy Kijów została dotknięta brutalnym ostrzałem rakietowym, który spowodował liczne ofiary i zniszczenia. W wyniku ataku zginęło 12 osób, a blisko 90 zostało rannych, w tym sześć dzieci. Pożary oraz uszkodzenia budynków mieszkalnych i obiektów publicznych wstrząsnęły całym krajem i wzbudziły falę solidarności także poza jego granicami.
W odpowiedzi na tę tragedię Konsulat Ukrainy w Gdańsku przy ul. Chrzanowskiego przygotował specjalne miejsce pamięci. Flaga państwowa została opuszczona, a przed siedzibą wystawiono Księgę Kondolencyjną, do której każdy może wpisać swoje słowa wsparcia i współczucia. Księga jest dostępna codziennie od godziny 10:00 do 17:00.
Gdańszczanie mogą także składać kondolencje online i wspierać Ukraińców
Dla tych, którzy nie mogą osobiście odwiedzić konsulatu, udostępniona została również elektroniczna wersja Księgi Kondolencyjnej. To szansa, by wyrazić solidarność z ofiarami i ich rodzinami z dowolnego miejsca. Takie inicjatywy pokazują, jak ważne jest podtrzymywanie więzi między naszym miastem a Ukrainą w tych trudnych chwilach.
To nie pierwszy raz, gdy gdański konsulat staje się miejscem pamięci po tragicznych wydarzeniach za naszą wschodnią granicą. Podobna księga była wystawiona już 14 kwietnia po ataku na miasto Sumy, gdzie życie straciły 34 osoby.
Przewodnicząca RMG solidarna z Ukrainą po tragedii w Sumach”
Takie gesty przypominają o sile wspólnoty i potrzebie wzajemnego wsparcia nawet wtedy, gdy dzielą nas setki kilometrów.
Wg inf z: Urząd Miejski w Gdańsku
Autor: krystian