Gdańszczanka groziła podpaleniem kancelarii komorniczej i trafiła do policyjnego dozoru

1 min czytania
Gdańszczanka groziła podpaleniem kancelarii komorniczej i trafiła do policyjnego dozoru


Gdańsk zaskoczył mieszkańców nietypowym zdarzeniem – 41-letnia kobieta groziła podpaleniem kancelarii komorniczej, wywołując spore zamieszanie. Jak zakończyła się ta dramatyczna sytuacja i jakie konsekwencje czekają na agresorkę?

  • Gdańszczanka zatrzymana za groźby wobec kancelarii komorniczej
  • Prokurator postawił zarzuty i zastosował środki zapobiegawcze

Gdańszczanka zatrzymana za groźby wobec kancelarii komorniczej

W miniony czwartek, tuż przed godziną 12:00, gdańska policja odebrała zgłoszenie o agresywnej kobiecie w jednej z kancelarii komorniczych. 41-letnia mieszkanka Gdańska miała zachowywać się bardzo agresywnie, grożąc pracownikom placówki. Na miejsce natychmiast skierowano patrol ruchu drogowego, który zatrzymał kobietę i przewiózł ją do komisariatu.

Jak ustalili funkcjonariusze, powodem jej zachowania było niezadowolenie z czynności urzędowych przeprowadzonych przez komornika sądowego. W trakcie awantury kobieta nie tylko wyzywała pracowników, ale także uderzała w szybę i groziła podpaleniem kancelarii.

Prokurator postawił zarzuty i zastosował środki zapobiegawcze

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator przedstawił 41-latce dwa zarzuty: wywierania groźbą wpływu na czynności urzędowe oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego. W efekcie podejrzana została objęta policyjnym dozorem oraz otrzymała zakaz zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzonym.

„Jej kontakt z kancelarią może odbywać się jedynie w zakresie prowadzonej sprawy.”

Za wywieranie groźbą wpływu na czynności urzędowe organu administracji rządowej grozi kara nawet 3 lat więzienia, natomiast za znieważenie funkcjonariusza publicznego – do roku pozbawienia wolności.

Na podst. KMP Gdańsk

Autor: krystian