Marta z AWFiS zdobywa dwa złota i srebro w Bydgoszczy, teraz Mistrzostwa Świata

Marta z AWFiS przywiozła z Bydgoszczy komplet medali: dwa złota i srebro, a za sukcesem stoi ciężka praca, stres przed startem i trudne warunki na wodzie — glony, które niemal zadecydowały o wynikach.
- Marta z Gdańska błyszczy na Mistrzostwach Polski SUP w Bydgoszczy
- Zmagania na trasie w Bydgoszczy i plany z orłem na piersi
Marta z Gdańska błyszczy na Mistrzostwach Polski SUP w Bydgoszczy
Reprezentantka Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku okazała się jedną z najlepszych zawodniczek podczas mistrzostw SUP rozegranych w dniach 29-31 sierpnia w Bydgoszczy. Zawodniczka zdobyła dwa złote medale — w sprincie i w wyścigu technicznym — oraz srebrny medal na długim dystansie 5 km.
Do relacji o jej występie dołączył rzecznik AWFiS, Mikołaj Polak; organizacyjne i fotograficzne materiały udostępnił Sopocki Klub Żeglarski.
- Marta przyznała, że towarzyszyły jej ogromne emocje - mówi Mikołaj Polak, rzecznik prasowy AWFiS. - Jak podkreślała, stres był większy niż na jakichkolwiek wcześniejszych startach. Wiedziała, że wynik z mistrzostw może otworzyć jej drogę do reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata. Start u boku tak utytułowanych rywalek sprawił, że zawody miały wyjątkowo profesjonalny charakter. Marta była świadoma, że musi popłynąć na maksimum swoich możliwości.
Zmagania na trasie w Bydgoszczy i plany z orłem na piersi
Najtrudniejszym testem okazał się wyścig na długim dystansie: choć wynosił tylko 5 km, zawodnicy mierzyli się z gęstymi skupiskami glonów, które znacząco spowalniały deski i utrudniały utrzymanie rytmu. To właśnie przez te warunki Marta straciła minimalnie szansę na zwycięstwo w jednym z wyścigów technicznych, a mimo to wróciła do Gdańska z trzema medalami.
- Najtrudniejszy okazał się wyścig na długim dystansie - relacjonuje rzecznik. - Choć miał tylko 5 km, przeszkodą były… glony. Zawodnicy narzekali, że gęsta woda znacząco utrudniała płynięcie, a deski wyraźnie zwalniały. Marta wspominała, że to właśnie glony były największym wyzwaniem zawodów - o mały włos nie kosztowały jej zwycięstwa w wyścigu technicznym.
Po mistrzostwach przed Martą stoi kolejne ważne zadanie: start w Mistrzostwach Świata, gdzie będzie miała szansę reprezentować Polskę. Sukces w Bydgoszczy traktowany jest jako potwierdzenie słuszności obranej drogi treningowej i forma motywacji przed światowym czempionatem.
- Sukces w Bydgoszczy jest dla niej ogromnym potwierdzeniem, że obrana droga ma sens - podkreśla Polak. - Marta traktuje te medale jako wisienkę na torcie i motywację, która daje jej przepustkę do startu w Mistrzostwach Świata. To możliwość reprezentowania Polski z orłem na piersi, co dla niej ma największe znaczenie.
W imieniu AWFiS i mieszkańców Gdańska trzymamy kciuki za udany start Marty w nadchodzącym światowym czempionacie. Materiał prasowy i zdjęcia przekazał Sopocki Klub Żeglarski.
Źródło: Urząd Miejski w Gdańsku, informacje prasowe AWFiS
Na podstawie: Urząd Miejski w Gdańsku
Autor: krystian