Odblaski ratują życie - jak proste nawyki poprawiają widoczność pieszych

2 min czytania
Odblaski ratują życie - jak proste nawyki poprawiają widoczność pieszych

W Gdańsku zmierzch to moment, kiedy zwykły spacer może stać się ryzykowny. Policjanci ostrzegają, że to nie kwestia mody, lecz sekund decydujących o życiu — nawet mały odblask potrafi zmienić wynik spotkania z kołami.

  • Policja apeluje o noszenie odblasków
  • Gdańsk i proste nawyki, które wydłużają czas reakcji kierowcy

Policja apeluje o noszenie odblasków

Policjanci, którzy codziennie patrolują drogi, coraz częściej napotykają pieszych i rowerzystów bez żadnych elementów odblaskowych. Funkcjonariusze zwracają uwagę, że w wielu przypadkach słaba widoczność kończy się tragedią — kierowca chroniony karoserią ma znacznie większe szanse na przeżycie zderzenia niż osoba piesza. Dlatego mundurowi przypominają o prostym środku zapobiegawczym: noszeniu elementów odblaskowych.

Badania i praktyka drogowa pokazują, że ubrany na ciemno pieszy bez odblasku jest widoczny dla kierowcy z odległości około 40 metrów, natomiast osoba z odblaskami może zostać dostrzeżona nawet z ponad 150 metrów. W realiach drogowych te metry to dodatkowy czas na hamowanie i manewr — często jedyna różnica między kolizją a uniknięciem tragedii. Policjanci podkreślają też, że przepisy wymagają używania odblasków po zmroku poza terenem zabudowanym, ale bezpieczeństwo nie zna granic administracyjnych ani godzin — warto być widocznym zawsze.

Gdańsk i proste nawyki, które wydłużają czas reakcji kierowcy

Jak korzystać z odblasków, żeby rzeczywiście pomagały? Funkcjonariusze i specjaliści od ruchu drogowego radzą konkretne rozwiązania: umieścić element po stronie ciała zwróconej w stronę jezdni i zadbać, by nie był zasłonięty płaszczem czy plecakiem. Optymalny zakres to od kostki do wysokości pasa — tam ruch nóg i tułowia sprawia, że odblask łatwiej „łapie” światło reflektorów.

Kilka małych odblasków rozmieszczonych na nogach, rękach i ubraniu przyciąga uwagę kierowcy bardziej niż jeden pojedynczy element. Równie ważne jest myślenie o dzieciach — opiekunowie powinni zadbać, by najmłodsi wychodzili w widocznych zestawach, zwłaszcza podczas powrotów ze szkoły i zajęć pozalekcyjnych. Warto też pamiętać, że odblaski pomagają nie tylko nocą: w szarówce, podczas deszczu czy gęstej mgły ich efekt nadal jest odczuwalny.

Na ulicy każdy bywa i każdy może popełnić błąd. Gdańskie ulice nie potrzebują tylko kolejnych akcji informacyjnych — potrzebują nawyku, który zaczyna się przy wyjściu z domu. Proste elementy, kieszonkowy koszt i odrobina wyobraźni to narzędzia, które realnie zwiększają szanse pieszego w starciu z ruchem drogowym.

na podstawie: KMP Gdańsk.

Autor: krystian