Zielone światło KE dla projektu elektrowni jądrowej otwiera nowy rozdział na Pomorzu

Decyzja Komisji Europejskiej zmienia perspektywę energetyczną Polski - w praktyce oznacza to realne przesunięcie w kierunku stabilnej, zeroemisyjnej produkcji prądu na Wybrzeżu. W Gdańsku i regionie rozmawia się już o bezpieczeństwie dostaw, długoterminowych kontraktach dla przemysłu i finansowej skali przedsięwzięcia. Zgoda instytucji unijnych daje też jasność co do modelu wsparcia, który ma zabezpieczyć inwestora i chronić odbiorców.
- Lubiatowo–Kopalino wpisane w narodowe plany energetyczne
- Model finansowania i kontrakt różnicowy tłumaczą, kto za co odpowiada
Lubiatowo–Kopalino wpisane w narodowe plany energetyczne
Komisja Europejska zatwierdziła pomoc publiczną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo–Kopalino - to ruch, który otwiera formalną drogę do uruchomienia finansowania tej inwestycji. Polska zgłosiła projekt do notyfikacji w wrześniu 2024 i otrzymała akceptację w czasie krótszym niż rok, co urzędnicy opisują jako przyspieszenie procedur względem innych, porównywalnych spraw w UE. Planowana moc instalacji to 3750 MW, a technologia budowy to reaktor AP1000.
Decyzja KE oznacza, że projekt spełnia wymogi unijnych reguł dotyczących pomocy publicznej i pozostawia większość założeń mechanizmu wsparcia bez zmian. Z punktu widzenia regionu najistotniejsze pozostają prognozy stabilności dostaw energii i ograniczenie emisji - dokumenty wskazują, że współczynnik wykorzystania mocy może wynieść około 88,5% w 2040 roku.
Model finansowania i kontrakt różnicowy tłumaczą, kto za co odpowiada
Przyjęty mechanizm wsparcia opiera się na trzech głównych filarach, które mają zrównoważyć interesy inwestora i odbiorców:
- dokapitalizowanie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe przez Skarb Państwa
- nieodpłatne gwarancje Skarbu Państwa obejmujące 100% finansowania dłużnego projektu
- dwukierunkowy kontrakt różnicowy funkcjonujący w fazie eksploatacji
W modelu tym skrócono okres obowiązywania kontraktu z pierwotnych 60 do 40 lat, a jednocześnie dopuszczono rozliczenia powiązane z rynkami długoterminowymi (PPA, forward). Dokument przewiduje także mechanizmy dzielenia nadzwyczajnych zysków - nadwyżki trafią do budżetu państwa i będą mogły finansować zadania publiczne. Po wydaniu zgody KE możliwe stanie się podpisanie umowy wykonawczej z konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse i Bechtel.
Aby jasno przedstawić konsekwencje: inwestor zyskuje przewidywalność przychodów, co obniża ryzyko finansowe, a odbiorcy - dzięki mechanizmom regulacyjnym - uzyskują ochronę przed nadmiernymi kosztami. Dodatkowo elastyczność produkcji uwzględniona w założeniach oznacza, że elektrownia będzie mogła reagować na zmiany popytu, jeśli będzie to ekonomicznie i technicznie uzasadnione.
Mieszkańcy regionu powinni brać pod uwagę praktyczne efekty tej decyzji: większa dostępność mocy może obniżyć ryzyko przerw w dostawach i dać możliwość długoterminowego zawierania umów na energię przez zakłady przemysłowe. Dla lokalnych gospodarek oznacza to też potencjał stabilniejszych cen energii i perspektywę inwestycji w infrastrukturę przesyłową. Jednocześnie warto śledzić dalsze etapy projektu - od finalizacji umów z wykonawcami po harmonogram budowy - bo to one zadecydują o czasie, w którym korzyści staną się odczuwalne w codziennym życiu mieszkańców.
na podstawie: UMWP Gdańsk.
Autor: krystian

