Kury wracają z yassełkami - świąteczny performens w Klubie Kot

2 min czytania
Kury wracają z yassełkami - świąteczny performens w Klubie Kot

Gdańsk znów zobaczy jeden z najbardziej nieprzewidywalnych zespołów polskiej alternatywy. Po latach ciszy Kury wracają z nową płytą i nietypowym, świątecznym spektaklem - połowa koncertu będzie muzyką, połowa happeningiem. W Klubie Kot na ostatnim piętrze sceny MONK zapowiada się wieczór pełen ironii, improwizacji i dźwiękowych niespodzianek. Dla fanów yassu to wydarzenie, którego trudno nie chcieć doświadczyć.

  • Gdańsk znów widzi Kur - reaktywacja i nowa płyta przypominają o ich charakterze
  • Na scenie MONK - yassełkowy spektakl w Klubie Kot zmienia reguły koncertu

Gdańsk znów widzi Kur - reaktywacja i nowa płyta przypominają o ich charakterze

Po niemal ćwierćwieczu przerwy zespół wrócił do aktywności, a wraz z nim pojawił się nowy materiał - Uno Lovis Party. Według informacji na gdansk.pl to płyta, która z jednej strony nawiązuje do dawnych poszukiwań estetycznych, a z drugiej odcina się od prostych definicji - znów słychać yassowe, eklektyczne napięcia. Na scenie pojawią się w stałym składzie - Tymon Tymański (głos, gitary, bas), Olaf Deriglasoff (głos, gitary, bas), Szymon Burnos (głos, instrumenty klawiszowe) i Alan Kapołka (bębny) - co zapowiada intensywne, często improwizowane spotkanie z publicznością.

Na scenie MONK - yassełkowy spektakl w Klubie Kot zmienia reguły koncertu

Wieczór ma przybrać formę, którą organizatorzy określają jako yassełkowy performens - granica między koncertem, happeningiem i rytuałem będzie zamazana. Oczekiwać można zarówno nowych kompozycji, jak i zabawy konwencją, ironii oraz muzycznych komentarzy do świątecznych skojarzeń. Szczegóły praktyczne:

  • data: 18 grudnia
  • start: 20:00
  • miejsce: Scena MONK, Klub Kot - Garncarska 18/20
  • bilety: 100 zł

Organizatorzy nie zdradzają wszystkich elementów programu - być może pojawią się niespodzianki jak elementy performatywne czy improwizowane rytuały - ale jedno jest pewne: wieczór nie będzie typowym, siedzącym koncertem.

Warto wiedzieć więcej przed wyjściem - jak wygląda praktyka

Na tę formę wydarzenia lepiej przyjść nastawionym na ruch i interakcję niż na klasyczne, kameralne słuchanie z miejsc siedzących. Klub Kot na Garncarskiej to kameralna przestrzeń - bilet w cenie 100 zł (stanowi informację z materiałów promocyjnych) daje dostęp do intensywnego doświadczenia scenicznego, gdzie śmiech i ironia przeplatają się z muzyczną ekspresją. Dla tych, którzy planują wieczór: wcześniej kupione wejściówki zmniejszają ryzyko braku miejsca, a dotarcie komunikacją miejską lub spacer z centrum Gdańska to najprostsza opcja, bo okolica ma ograniczone parkingi.

na podstawie: Urząd Miejski Gdańsk.

Autor: krystian