Gdańscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy najpierw upatrzyli swoją ofiarę, a potem pobili i okradli. Dzisiaj sąd zdecydował, że dwóch 19- latków, mieszkańców powiatu gdańskiego najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Podejrzanym za rozbój grozi 12 lat więzienia.




W miniony czwartek policjanci z komisariatu na Śródmieściu odebrali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło około 23 przy ul. Tobiasza w Gdańsku. Agresywni mężczyźni powiedzieli pokrzywdzonemu, że ma im dać papierosa. Mężczyzna, aby nie eskalować konfliktu, oddał im całą paczkę. Sprawcy i tak zaatakowali pokrzywdzonego, uderzyli go w twarz i ukradli oprócz papierosów słuchawki.


Policjanci od razu po otrzymaniu zgłoszenia pojechali na miejsce, pokrzywdzony wskazał funkcjonariuszom, gdzie został napadnięty. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili ten rejon. Na miejscu ujawnili i zabezpieczyli ślady i zapisy z kamer monitoringu. Policjanci szybko ustalili tożsamość sprawców. Ich wizerunki zostały przekazane policjantom, którzy patrolowali ulice Gdańska. Dzięki pracy kryminalnych już następnego dnia napastnicy zostali zatrzymani. Pierwszy z nich został zatrzymany przez kryminalnych w jednym z gdańskich hoteli.
Drugi trafił w ręce policjantów podczas kontroli drogowej. 19- latek został zauważony, gdy jechał toyotą ulicą Hucisko. Kierowca przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Policjanci próbowali zatrzymać go do kontroli, ale mężczyzna zaczął uciekać. Do jego zatrzymania doszło na ul. Podwale Przedmiejskie. Podejrzany o rozbój 19-latek zabarykadował się w samochodzie, gdy policjant próbował go z niego wyciągnąć, wtedy sprawca ruszył. Policjanci pojechali za podejrzanym i przy wsparciu drugiego patrolu zatrzymali kierowcę toyoty. Mężczyzna był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Bezpośrednio po interwencji trafił do policyjnej celi.

Podejrzani o rozbój 19-latkowie w miniony weekend zostali doprowadzeni do prokuratury, usłyszeli tam zarzut rozboju, jeden z mężczyzn dodatkowo odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Za popełnione przestępstwa mężczyznom grozi 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj sąd zdecydował o aresztowaniu obu mężczyzn na najbliższe trzy miesiące.