Wczoraj kryminalni z komisariatu policji w Śródmieściu podczas swojej pracy zdobyli informację o trzech osobach poszukiwanych. Po południu policjanci pojechali pod pierwszy z adresów, gdzie miał przebywać poszukiwany 38-latek. Mężczyzna nie stawił się do zakładu karnego w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za posiadanie narkotyków. Gdy kryminalni zapukali do drzwi, otworzył im ojciec i powiedział, że syn u niego nie mieszka. Mężczyzna wpuścił policjantów i zaproponował, aby sami sprawdzili. W jednym z pokoi funkcjonariusze ujawnili 38-latka schowanego w szafie. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie doprowadzony do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę 6 miesięcy więzienia.
Kilka godzin później kryminalni sprawdzili kolejne mieszkanie. Tym razem informacja, którą zdobyli, dotyczyła posiadania narkotyków. Policjanci pojechali do jednego z mieszkań na Stogach i je sprawdzili. Na miejscu rozmawiali z parą 33-letnich lokatorów, a po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kobieta i mężczyzna są poszukiwani w celu odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności. Kolejny nakaz doprowadzenia do aresztu dotyczył tylko mężczyzny i zgodnie z dyspozycją sadu odbędzie karę dodatkowych 45 dni więzienia również za kradzież. Podczas kontroli okazało się, że kobieta miała przy sobie kilka gramów amfetaminy, która po zabezpieczeniu została przekazana do badań biegłemu sądowemu. Dziś osoby zostaną przetransportowane do zakładu karnego.
Za posiadanie narkotyków grozi kara 2 lat więzienia.