W środę w nocy kryminalni z komisariatu na Śródmieściu uzyskali informację, że mężczyzna wynajął toyotę przez aplikację, zarejestrowaną na dane innej osoby, które zdobył w sposób nieuprawniony. Policjanci ruszyli w teren w poszukaniu tego kierowcy i na ul. Toruńskiej zatrzymali go do kontroli. Funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka z Gdańska. Okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który obowiązywał go do czerwca 2024 roku. Podczas sprawdzania telefonu mężczyzny i aplikacji służącej do wynajmu samochodu, policjanci potwierdzili, że jest ona zrejestrowana na dane innej osoby. Ponadto w telefonie 27-latek miał zdjęcia dokumentów kobiety, na której tożsamość zarejestrowana była aplikacja. Mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W czwartek podejrzany usłyszał zarzuty za oszustwo i za złamanie sądowego zakazu. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środków zapobiegawczych. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór.
Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia, natomiast za złamanie sądowego zakazu do 5 lat pozbawienia wolności.