Donat i Mori - nowi mieszkańcy Gdańska znaleźli dom dzięki Promykowi
**W gdańskim schronisku Promyk na nowy dom czekają dwa wyjątkowe psy - Donat i Mori. Ich historie to prawdziwe rollercoastery emocji, od dramatycznych chwil pozwanych w boksach schroniska, aż do nadziei na nowe, lepsze życie z kochającymi opiekunami. Jesteśmy świadkami ich niezwykłej przemiany dzięki pracy wolontariuszy. Czy Twoje serce jest otwarte na nowego, czworonożnego przyjaciela?**
  1. Donat, 10-letni psiak, trafił do schroniska w 2018 roku po śmierci swojego opiekuna; przebywa tam już ponad pięć lat.
  2. Początkowo Donat miał problemy z adaptacją i okazywał agresję, ale dzięki pracy z wolontariuszami przeszedł niesamowitą metamorfozę.
  3. Obecnie Donat jest pełen energii, zna wiele komend i doskonale radzi sobie z różnymi aktywnościami; potrzebuje jednak doświadczonego opiekuna.
  4. Mori, niespełna roczny psiak, znaleziony błąkający się po Gdańsku, przebywa w schronisku od czterech miesięcy.
  5. Pomimo młodego wieku Mori doświadczył już trudnych chwil, co wpłynęło na jego początkową nieufność, jednak stopniowo otwiera się na ludzi.
  6. Obydwa psy potrzebują kochających domów, które zapewnią im bezpieczeństwo i miłość, na które zasługują.

Historie Donata i Moriego są przypomnieniem o sile przemiany, jaką można osiągnąć dzięki cierpliwości, miłości i ciężkiej pracy. Natalia Bieniek, wolontariuszka w schronisku Promyk, podkreśla, jak wielki progres zrobił Donat, który z nieufnego i agresywnego psa stał się ukochanym podopiecznym, cieszącym się z każdej możliwości zabawy i nauki.

„Teraz to jest pies, który jest zorientowany na człowieka i chce z nim współpracować” - mówi Bieniek o Donacie, podkreślając wagę spójnego i zdecydowanego podejścia do jego wychowania.

Podobnie Mori, mimo młodego wieku, pokazuje, że z odpowiednim wsparciem każdy pies może przezwyciężyć swoje lęki i stać się wspaniałym towarzyszem. Jego charakterystyczny wygląd - przypominający owczarka na krótkich nóżkach - oraz temperament, zdobywają serca wolontariuszy i odwiedzających schronisko.

W schronisku Promyk oba psy dewotują się na nowy, lepszy rozdział w ich życiu. Czy znajdą dom, który spełni ich marzenia o bezpieczeństwie, miłości i zrozumieniu? To zależy także od nas, mieszkańców Gdańska. Warto pamiętać, że adopcja psa to nie tylko ogromna radość, ale i odpowiedzialność. Donat i Mori, podobnie jak inne psy w schronisku, zasługują na to, by ich przyszłość była pełna szczęścia i wzajemnej miłości.

Adopcja to szansa nie tylko dla psów, ale i dla ludzi na znalezienie wiernego przyjaciela. Jeśli jesteś gotowy otworzyć swoje serce i dom dla jednego z podopiecznych schroniska Promyk, nie wahaj się skontaktować z ośrodkiem. To może być początek czegoś wyjątkowego.


Na podst. Urząd Miejski w Gdańsku