Urząd Wojewódzki w Gdańsku obchodzi 85. rocznicę pierwszego transportu więźniów do Stutthof
W dniu 2 września 2024 roku minęło 85 lat od pierwszego transportu więźniów do obozu Stutthof, wydarzenia, które na zawsze zmieniło losy wielu ludzi. Obchody tej rocznicy w Gdańsku były okazją do refleksji nad tragicznymi skutkami II wojny światowej oraz pamięci o ofiarach, które zginęły w wyniku bezwzględnych zbrodni.

Uroczystość upamiętniająca ofiary obozu Stutthof

Obchody 85. rocznicy pierwszego przewozu więźniów do Stutthofu przyciągnęły uwagę wielu mieszkańców oraz przedstawicieli władz lokalnych. Wojewoda pomorska, Beata Rutkiewicz, wzięła czynny udział w ceremonii, podkreślając wagę pamięci o ofiarach. W swoim wystąpieniu zaznaczyła: Czcigodni Świadkowie Historii to zaszczyt być tu razem z Wami i oddawać hołd pomordowanym. Dziękuję, że jesteście, że niesiecie pamięć o zbrodniach na Polakach, Żydach, przedstawicielach innych narodowości prowadzonych i zapędzanych tu na masową śmierć, że zaświadczacie o prawdzie niemieckich zbrodni i nie pozwalacie unicestwiać pamięci o zgładzonych.

Historia obozu Stutthof i jego tragiczne dziedzictwo

Stutthof, jako pierwszy i najdłużej funkcjonujący oboz koncentracyjny na terytorium dzisiejszej Polski, odgrywał kluczową rolę w systemie eksterminacji. Obozowy kompleks stał się miejscem, gdzie życie straciło około 65 000 osób na 110 000, które przez niego przeszły. Więźniowie umierali z głodu, wyczerpania, chorób, a także byli ofiarami brutalnych egzekucji. Tylko w 1944 roku oboz ten został włączony w realizację "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej", co zaostrzyło jego rolę jako miejsca masowej zagłady.

Świadectwa ocalałych - pamięć o tragedii

Wśród świadków historii obozu znalazła się Maria Kowalska, pseudonim Myszka, uczestniczka Powstania Warszawskiego, która po jego upadku trafiła do Stutthofu. Wspominając tamte dni, mówiła: Najgorsze były apele. (…) Godzinami trzeba było stać. Liczyli, ciągle się im coś nie zgadzało. Bili, kopali… Jej relacje oraz podobne świadectwa są nie tylko dowodem na okrucieństwo tamtych czasów, ale także przypomnieniem o konieczności zachowania pamięci o ofiarach.

Obchody rocznicy w Gdańsku były nie tylko hołdem dla poległych, ale także apelem do współczesnych pokoleń, aby nigdy nie zapominać o historii i uczyć się na jej błędach. Pamięć o Stutthofie powinna być nie tylko informacją w podręcznikach, ale także moralnym zobowiązaniem do działania na rzecz pokoju i tolerancji w dzisiejszym świecie.


Opierając się na: Urząd Wojewódzki w Gdańsku