W Gdańsku odbyły się wzruszające obchody trzeciej rocznicy agresji Rosji na Ukrainę, które zgromadziły mieszkańców oraz przedstawicieli władz. Wśród nich znalazły się młode Ukrainki, które zapaliły znicze dla poległych bohaterów.
- Gdańsk pamięta o Ukrainie na Skwerze Bohaterskiego Mariupola
- Emocjonalne wspomnienia i modlitwy za poległych
Gdańsk pamięta o Ukrainie na Skwerze Bohaterskiego Mariupola
W poniedziałek, 24 lutego, na Skwerze Bohaterskiego Mariupola we Wrzeszczu zebrało się wielu Ukraińców, aby oddać hołd tym, którzy stracili życie w wyniku wojny. Daryna Motyka i Viktoriia Paladiuk, dwie młode kobiety z Ukrainy, które od trzech lat mieszkają w Gdańsku, przyniosły ze sobą niebieskie i żółte świece. Ich obecność była symbolem nadziei oraz pamięci o bliskich, którzy pozostali w ojczyźnie.
Emocjonalne wspomnienia i modlitwy za poległych
Daryna podzieliła się swoją osobistą historią: "Nie mam żadnych wieści od taty, który jest w rosyjskiej niewoli. Codziennie o nim myślę" - powiedziała ze łzami w oczach. Jej słowa oddają ból i niepewność wielu rodzin dotkniętych konfliktem.
Konsul generalny Ukrainy w Gdańsku, Oleksandr Plodystyi, podczas swojego przemówienia podkreślił znaczenie wsparcia dla Ukrainy: "Ukraina jest tamą powstrzymującą agresora. Jeśli ta tama pęknie, zalewająca woda zaleje Europę." Jego apel do społeczności międzynarodowej był jasny – Ukraina potrzebuje solidarności i pomocy.
Wśród uczestników wydarzenia była również prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która zaznaczyła, że "ta wojna zaczęła się tak naprawdę w 2014 roku", przypominając o konieczności działania na rzecz pokoju i sprawiedliwości.
Obchody zakończyły się modlitwą za poległych oraz refleksją nad tragicznymi skutkami wojny. Na placu można było zobaczyć wystawę zdjęć "Oczy wojny", która będzie dostępna do 9 marca. To wydarzenie przypomina o tragicznych realiach konfliktu oraz o potrzebie wsparcia dla tych, którzy cierpią z jego powodu.
Według informacji z: UM Gdańsk
