Polscy siatkarze bez straty seta zdominowali Ligę Narodów w Chinach i Gdańsku

Polscy siatkarze znów triumfują na arenie międzynarodowej, zdobywając złoto Ligi Narodów w dwóch prestiżowych miejscach – najpierw w Gdańsku, a potem w chińskim Ningbo. Ich imponująca forma i bezkompromisowa gra potwierdzają, że Biało-Czerwoni są jednymi z najlepszych drużyn świata.
- Gdańsk i Ningbo świętują sukces polskiej reprezentacji siatkarskiej
- Zobacz jak Polacy rozbili Włochów na parkiecie w Ningbo
Gdańsk i Ningbo świętują sukces polskiej reprezentacji siatkarskiej
W 2023 roku Ergo Arena w Gdańsku była świadkiem wielkiego triumfu polskich siatkarzy, którzy sięgnęli po tytuł mistrzów Ligi Narodów, pokonując w finale reprezentację USA 3:1. Ten sukces powtórzyli dwa lata później w chińskim Ningbo, gdzie w finale rozgrywek nie dali szans Włochom, zwyciężając 3:0.
Podczas finałów w Chinach Polacy zaprezentowali się fenomenalnie – wygrali wszystkie trzy mecze 3:0. W ćwierćfinale pokonali Japonię, następnie w półfinale Brazylijczyków, by w niedzielnym finale zmierzyć się z aktualnymi mistrzami świata – Włochami. W całym turnieju nasza drużyna nie straciła ani jednego seta!
Pierwszy set finału był wyrównany i zakończył się wynikiem 25:22 dla Polski. To dało impuls do dalszej dominacji na boisku.
Zobacz jak Polacy rozbili Włochów na parkiecie w Ningbo
Drugi set to prawdziwa demonstracja siły naszej reprezentacji. Włoska drużyna kompletnie się pogubiła – ich zawodnicy mieli problemy z ustawieniem na boisku i popełniali liczne błędy, zarówno w odbiorze, jak i zagrywce. Efekt? Przegrana 19:25 i widoczne zdenerwowanie przeciwników.
Trzeci set był już formalnością – Polacy zdominowali rywali do tego stopnia, że Włosi przegrali aż 14:25. Nasza drużyna imponowała skutecznością na każdej pozycji, a szczególnie wyróżniali się Kochanowski, Semeniuk, Leon oraz Sasak. Włoska ekipa popełniała amatorskie błędy, które tylko potęgowały przewagę Biało-Czerwonych.
„Italia popełniała naprawdę zawstydzające, amatorskie błędy”
Ten sukces jest tym bardziej cenny, że przypomina o triumfie sprzed dwóch lat w Gdańsku i pokazuje stały rozwój polskiej siatkówki na najwyższym poziomie.
Po emocjonującym sezonie Ligi Narodów nasza reprezentacja przygotowuje się teraz do kolejnego wyzwania – mistrzostw świata rozpoczynających się 12 września na Filipinach. Po formie zaprezentowanej podczas VNL Biało-Czerwoni będą tam zdecydowanymi faworytami do medalu.
Na podst. UM Gdańsk
Autor: krystian