Carver w Gdańsku — derby jak Newcastle i nadzieja na odbudowę

3 min czytania
Carver w Gdańsku — derby jak Newcastle i nadzieja na odbudowę


Derby zbliżają się dużymi krokami, a trener Lechii John Carver próbuje jednocześnie zapanować nad humorem i nerwami drużyny — od fryzur trenerów po strategiczne zmiany w defensywie. Czy Gdańsk znów odpowie na stadionowe wyzwanie jak miasto z angielskiej piłkarskiej mapy?

  • Gdańsk żyje derbami, trener przygotowuje drużynę do wielkiego dnia
  • Taktyka, kadra i psychika — co trener mówi przed spotkaniem o Lechii i Arce

Gdańsk żyje derbami, trener przygotowuje drużynę do wielkiego dnia

Na stadionie Lechii atmosfera przedmeczowa jest oczywista: trener John Carver i jego asystent Radosław Bella pojawili się po wizycie u fryzjera, świadomi telewizyjnych kamer i konferencji prasowych. Wokół korytarzy i przejść wiszą zdjęcia oraz wycinki z dawnych derbów — pamiątki, które trener mija idąc do szatni i które przypominają, jak istotne dla miasta są te starcia.

Wiem, jak to jest grać przy kilkunastu tysiącach kibiców na Lechii. Już wtedy jest głośno. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak głośno jest przy 37 tysiącach. Potrzebujemy Was i waszego wsparcia - mówi trener Lechii.

Carver porównał intensywność derbów gdańskich do znanych starć angielskich, przywołując własne doświadczenia z Newcastle i wskazując, że dla kibiców to „coś więcej niż mecz”. Podkreślił, że emocje wokół spotkania napędzają sprzedaż szalików i koszulek oraz budują widoczne podekscytowanie w mieście.

To były derby Newcastle vs Sunderland. Dla angielskich kibiców to coś więcej niż mecz. To właściwie ich życie. Od wyniku dużo zależy. Choćby -bragging rights- czyli prawo do chwalenia się i bycia dumnym z drużyny. Po weekendowym meczu idziesz do fabryki, gdzie możesz czuć dumę ze swojego zespołu. Rozumiem na czym polegają gorące konflikty między kibicami mieszkającymi tak blisko siebie.

Taktyka, kadra i psychika — co trener mówi przed spotkaniem o Lechii i Arce

Carver wyraźnie podkreśla, że derby dają też szansę na odbudowę po wysokiej porażce z Zagłębiem Lubin (2:6). Zaznacza, że mecz tego typu może zmobilizować zespół i przywrócić wiarę w grę na wysokim poziomie.

W kwestii składu trener przyznaje, że sytuacja jest trudna: obecnie w pełni zdrowym środkowym obrońcą jest jedynie Maksym Diachuk, podczas gdy Elias Olsson dopiero wraca po urazie. Carver wskazuje, że planował mieć czterech stoperów, a musi teraz „adaptować się do sytuacji, jaką mamy”.

Trener zapowiedział też, że w oknie transferowym do Lechii mają trafić jeszcze dwaj gracze. Zaznaczył równocześnie, że ocena jakości letnich transferów wymaga więcej czasu — nowi zawodnicy często przychodzą nie w pełni zdrowi, muszą się adaptować do innego kraju i kultury oraz nadrobić braki przygotowania fizycznego.

Po trudnej podróży powrotnej autokarem z Lubina Carver pracuje nad odbudowaniem mentalnym piłkarzy: jego zadaniem jest „pozbierać ich z ziemi, żeby się otrzepali i grali dalej”.

Na koniec szkoleniowiec zwrócił uwagę na konieczność zachowania równowagi emocjonalnej przed derbami — piłkarze nie mogą być „przemotywowani”, mają grać z odwagą, ale spokojnie, czerpać radość z gry i brać odpowiedzialność na boisku, zamiast dać się ponieść emocjom.

Dla mieszkańców planujących udział w derbach przypomnienie organizacyjne: telewizyjne relacje i obecność vlogerów zagranicznych zwiększają medialny zasięg wydarzenia, a miasto już odczuwa wzrost zainteresowania — warto zaplanować dojazd, parkingi i powrót z uwzględnieniem większego natężenia ruchu oraz bezpieczeństwa na drogach.

fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Na podst. UM Gdańsk

Autor: krystian