Gwiazdy lodowego parkietu z Gdańska zmierzają po globus! Oliwia Rybicka i Filip Bojanowski, dwójka utalentowanych łyżwiarzy figurowych, po zdobyciu brązu w Turcji, teraz gotowi są podbić światowe areny - ich przepustką jest udział w prestiżowych mistrzostwach świata w Montrealu.
- Duet łyżwiarzy figurowych z Gdańska przygotowuje się do rywalizacji na światowej arenie.
- Sukcesy na lodowiskach w Turcji zapewniły im miejsce w krajowym rankingu i udział w mistrzostwach świata.
- Cel łyżwiarzy to nie tylko bieżące zawody, ale również perspektywa Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie w 2026 roku.
Pod sztandarem Stoczniowca Gdańsk Oliwia i Filip wykazują, że pasja i determinacja to klucz do sukcesu. Ich współpraca trwa zaledwie dziewięć miesięcy, ale już teraz owocuje znaczącymi triumfami - najpierw mistrzostwem Polski, a następnie brązowym medalem zdobytym podczas zawodów Ephesus Cup w Izmirze.
Zacięta rywalizacja w Izmirze
Po emocjonujących zmaganiach na tureckim lodzie, gdzie przegrali o włos z hiszpańskim i francuskim duetem, nasza para nie ukrywa ambicji i już planuje strategię na nadchodzące wyzwania. "To jest tylko początek, mamy przed sobą długą drogę, a naszym celem są Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Mediolanie w 2026 roku" - wyznaje Oliwia z nadziejami skierowanymi ku przyszłości.
Podkreśleniem ich talentu jest fakt, że na niedawnych mistrzostwach Europy, inni reprezentanci Polski, Sofia Dovhal i Wiktor Kulesza, zajęli odległe 26. miejsce, podczas gdy Rybicka i Bojanowski zaskoczyli wszystkich, szybko wspinając się po szczeblach krajowego rankingu.
Montreal w oczekiwaniu
Dzięki zdobytym punktom w Turcji, gdańscy łyżwiarze zyskali pewność udziału w mistrzostwach świata. "We wtorek, 30 stycznia, otrzymaliśmy potwierdzenie z Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego, że Oliwia i Filip będą reprezentować Polskę w Kanadzie" - potwierdza Kamila Rybicka, menadżerka pary.
W Montrealu, w dniach od 18 do 24 marca, para będzie miała okazję zaprezentować swoje umiejętności w tańcu rytmicznym oraz dowolnym. Patrząc na ich dotychczasowe osiągnięcia, można spodziewać się, że Rybicka i Bojanowski nie tylko godnie zaprezentują nasz kraj, ale również będą realną konkurencją dla najlepszych duetów na świecie. Jak mówi Filip: "Pracowaliśmy na to bardzo ciężko i dziękujemy naszym trenerom i wszystkim, którzy w nas uwierzyli".
Wzrok kibiców skierowany jest teraz na Kanadę, gdzie łyżwiarskie nadzieje Polski będą miały szansę na kolejne wielkie sportowe emocje.
Artykuł zaczerpnięty z: Urząd Miejski Gdańsk