Żużlowcy Energa Wybrzeże Gdańsk zakończyli sezon na ostatniej pozycji, co oznacza, że w przyszłym roku będą musieli stawić czoła wyzwaniom w najniższej klasie rozgrywkowej. Tak dramatyczny wynik z pewnością wpłynie na przyszłość zespołu oraz jego kibiców, którzy z niepokojem obserwowali zmagania swoich ulubieńców w bieżącym sezonie.
- Bilans sezonu: rozczarowujące wyniki
- Ostatnie mecze: wysokie porażki
- Przyszłość drużyny: nowe wyzwania w Krajowej Lidze Żużlowej
Bilans sezonu: rozczarowujące wyniki
W dotychczasowej rywalizacji żużlowcy Energa Wybrzeże Gdańsk zdobyli jedynie jedno zwycięstwo, jeden remis oraz aż jedenaście porażek. Taki bilans plasuje gdańską drużynę na dnie tabeli Metalkas 2. Ekstraligi Energa, co w praktyce oznacza, że przyszły sezon spędzą w Krajowej Lidze Żużlowej, czyli najniższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Podopieczni Eryka Jóźwiaka nie mieli łatwego zadania, a ich występy były często obarczone problemami.
Ostatnie mecze: wysokie porażki
W weekend pomiędzy 3 a 4 sierpnia, Energa Wybrzeże rozegrała dwa mecze z Innpro ROW Rybnik. Niestety, zarówno w starciu wyjazdowym, jak i w meczu na własnym torze, gdańszczanie ponieśli wysokie porażki. W Rybniku wynik wyniósł 34:56, a na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego było to 31:59. W obu meczach najlepiej punktującym zawodnikiem z gdańskiego zespołu był Tom Brennan, który zdobył 11 punktów w meczu w Gdańsku oraz 5 punktów z dodatkowym punktem za wyścig.
Przyszłość drużyny: nowe wyzwania w Krajowej Lidze Żużlowej
Spadek do Krajowej Ligi Żużlowej to nie tylko zmiana klasy rozgrywkowej, ale także wyzwanie dla całego klubu. Zespół będzie musiał przemyśleć strategię na nowy sezon, a kibice z niecierpliwością czekają na informacje dotyczące możliwych transferów i wzmocnień. Dla wielu zawodników to szansa na odbudowę i pokazanie swojego potencjału w niższej lidze. Ważne będzie również to, jak zarząd klubu podejdzie do reorganizacji drużyny, aby móc skutecznie walczyć o powrót na wyższy poziom.
Opierając się na: Urząd Miejski Gdańsk
