Emilia Lodzińska na Zaspie w hołdzie Ofiarom Terroru Hitlerowskiego

Na Zaspie znów cisza i zgaszone znicze — w rocznicę wybuchu II wojny Gdańsk przypomina ofiary hitlerowskiego terroru: tu spoczywa nawet 20 tysięcy ludzi, których historie wracają do pamięci miasta podczas poniedziałkowej ceremonii.
- Gdańsk pamięta ofiary terroru na Cmentarzu Ofiar Hitlerowskiego na Zaspie
- Gdańszczanie i władze razem oddają hołd — słowa proboszcza i lista uczestników
Gdańsk pamięta ofiary terroru na Cmentarzu Ofiar Hitlerowskiego na Zaspie
1 września na Cmentarzu Ofiar Terroru Hitlerowskiego na Zaspie odbyła się uroczystość upamiętniająca ofiary hitleryzmu. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele środowisk kombatanckich, wojska, władze miasta i województwa pomorskiego, radni, duchowni oraz reprezentanci instytucji kultury. Obecni byli także przedstawiciele konsulatu niemieckiego w Gdańsku.
Uroczystość rozpoczęła się hymnem państwowym w wykonaniu Cappelli Gedanensis. Wiceprezydent Gdańska Emilia Lodzińska oraz inni samorządowcy i duchowni złożyli hołd spoczywającym na Zaspie.
Spotykamy się dziś w rocznicę wybuchu II wojny światowej, w sercu zbiorowej pamięci Pomorza. Cmentarz ofiar hitleryzmu na gdańskiej Zaspie to najważniejsza nekropolia Polaków pomordowanych w latach 1939-45, przedstawicieli polonii gdańskiej, Kaszubów i Pomorzan. Ludzi, którzy zapłacili najwyższą cenę za wierność Ojczyźnie i swoim wartościom. Od września 1939 roku do marca 1945 ta ziemia przyjmowała w milczeniu ciała kolejnych ofiar wojny. Szacuje się, że spoczywają tu prochy nawet 20 tysięcy osób. Każdy z tych grobów kryje w sobie historię życia przerwanego przez brutalną machinę hitlerowskiego terroru. Wśród nich są minksiądz Bronisław Komorowski, proboszcz kościoła pw. św. Stanisława Kostki;Alf Liczmański, opiekun gdańskich harcerzy; kmdrTadeusz Ziółkowski- pilot portu gdańskiego czyAntoni Lendzion, poseł do Volkstagu WMG. Spoczywają tu obrońcy Poczty Polskiej, harcerze, robotnicy portowi, duchowni, działacze społeczni. Najprawdopodobniej tu znajdują się szczątki harcmistrzaJana Ożdżyńskiego, pierwszej ofiary wojny w Gdańsku. Pamiętamy o grobie małejErwinki Barzychowskiej, pierwszej dziecięcej ofiary II wojny światowej w Gdańsku. Jej męczeńska śmierć - po oblaniu łatwopalną substancją i podpaleniu miotaczem ognia - jest symbolem niewyobrażalnego okrucieństwa tamtych dni. Na tym cmentarzu chowano również więźniów z obozu w Nowym Porcie, a później z obozu Stutthof.
Dziś musimy pamiętać, że to nie tylko cmentarz, ale też przestroga. Każdy tu pochowany niesie do nas przesłanie, lekcję historii, która zaczęła się 86 lat temu, a która uczy nas, że wolność, demokracja i poszanowanie drugiego człowieka są wartościami wymagającymi codziennej troski. Walka z ideologiami opartymi na nienawiści jest naszym obowiązkiem tu i teraz. Pamięć jest naszą bronią przed powtórką z historii.
Gdańszczanie i władze razem oddają hołd — słowa proboszcza i lista uczestników
Podczas ceremonii głos zabrał także ks. kanonik Waldemar Waluk, proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej na Zaspie, modląc się o pokój i zakończenie konfliktów na świecie.
- Zanosimy do Boga prośbę o pokój. Nie potrzebujemy już ekstremalnych momentów, kolejnych wojen, które pokażą nam prawdę o człowieku, bo tę prawdę już znamy i wiemy, jaki potrafi być człowiek. Dlatego prosimy, Panie, aby zakończyły się trwające w różnych rejonach świata konflikty zbrojne. Spraw, abyśmy zawsze cieszyli się pokojem i Twoim wsparciem.
Reprezentując gdański samorząd na uroczystości obecni byli ponadto: przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak oraz radni Krystian Kłos i Marcin Mickun.
Cmentarz na Zaspie, dziś znany także jako Pomnik Bohaterów Zaspa, przez lata pochłonął ofiary represji hitlerowskich — od września 1939 roku do marca 1945 roku. Informacje miejskie przypominają, że miejsce to jest jednym z najważniejszych symboli pamięci Pomorza i zarazem przestrogą dla przyszłych pokoleń.
Na podst. Urząd Miejski w Gdańsku
Autor: krystian