Sierż. Joanna Sowa po służbie zatrzymała złodzieja w Pruszczu Gdańskim, mandat 500 zł

Sierżant Joanna Sowa z komisariatu przy ul. Kartuskiej interweniuje także poza służbą — pod koniec sierpnia w Pruszczu Gdańskim zatrzymała mężczyznę, który wyszedł ze sklepu z ukrytą butelką alkoholu; sprawca został ukarany mandatem, a skradziony alkohol wrócił na półkę.
- Zobacz, jak gdańska policjantka działa w Pruszczu Gdańskim
- Dowiedz się, jakie były konsekwencje i ile kosztował łup
Zobacz, jak gdańska policjantka działa w Pruszczu Gdańskim
Pod koniec sierpnia sierżant Joanna Sowa, funkcjonariuszka z gdańskiego komisariatu przy ul. Kartuskiej, będąc poza służbą zaparkowała przy jednym z supermarketów w Pruszczu Gdańskim. Zauważyła wtedy mężczyznę wychodzącego ze sklepu, który trzymał coś w dłoniach w sposób, który wzbudził podejrzenia.
Gdy za podejrzanym ruszył pracownik ochrony, policjantka natychmiast zareagowała: wysiadła z samochodu i pobiegła za mężczyzną. Po krótkim pościgu sierżant Sowa dogoniła i zatrzymała sprawcę kradzieży.
Dowiedz się, jakie były konsekwencje i ile kosztował łup
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z komendy w Pruszczu Gdańskim. Zatrzymany to 39-latek z Pruszcza Gdańskiego. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł za kradzież.
Ukradziona butelka alkoholu, której wartość wynosiła prawie 17 zł, została odzyskana i wróciła na półkę sklepową.
Sprawa przypomina, że funkcjonariusze policji często podejmują działania także poza godzinami służby, a szybka reakcja może powstrzymać kradzież i ograniczyć straty sklepów. Informacje pochodzą od policji i lokalnego komisariatu.
Na podstawie: KMP Gdańsk
Autor: krystian