Marcin Masecki i Boleros porwali publiczność na Inside Seaside

W Amber Expo zrobiło się tłoczno i kolorowo — Gdańsk znów pokazał, że festiwalowe wieczory potrafią zaskakiwać. W nowej hali 100cznia pojawiły się stoiska i strefy relaksu, ale to koncerty skradły uwagę. W sobotni wieczór to polscy artyści zdominowali scenę.
- Sobota z mocnym akcentem w Gdańsku
- W centrum muzyki - Inside Seaside
Sobota z mocnym akcentem w Gdańsku
Nowa przestrzeń 100cznia stała się dodatkowym sercem imprezy — pojawiły się tam uliczna sztuka, warsztaty, stoiska z ubraniami i rękodziełem oraz strefa chilloutu z podświetlanymi kontenerami. Organizatorzy przenieśli do niej też strefę rozmów Radia 357, która zyskała więcej miejsca i ciszy niż dotychczasowa lokalizacja w Montowni.
W centrum muzyki - Inside Seaside
Wieczór wypełniły różnorodne sety — od przebojowych damskich głosów Ofelii, Sigrid i Liany Flores, przez taneczne brzmienia Altin Gün, aż po finałowe show Royel Otis. Rodzimi wykonawcy zwrócili szczególną uwagę publiczności: Fisz Emade Tworzywo przypomniał przekrojowy repertuar, a pierwszego dnia największe brawa zebrał Marcin Masecki z zespołem Boleros. Masecki prowadził zespół z wyczuciem i humorem, zabierając słuchaczy w muzyczną podróż po Ameryce Łacińskiej — występ oceniano jako jeden z mocniejszych momentów festiwalu.
W programie nadal czekają duże nazwiska, więc dla zainteresowanych pozostają jeszcze bilety na kolejne dni.
na podstawie: UM Gdańsk.
Autor: krystian

