Lechia rozbiła Górnika 5:2 - pokaz siły na Polsat Plus Arena Gdańsk

Blask jupiterów, huk trybun i piłkarska ofensywa Lechii – tak wyglądał wieczór na Polsat Plus Arena Gdańsk, gdy miejscowi zadali rywalom poważne ciosy. Prawie 9,9 tys. kibiców oglądało mecz pełen szybkich kontr, pressingów i błysków indywidualnej jakości. Po przerwie na zimowy odpoczynek widać uporządkowaną ofensywę i potrzebę pracy nad defensywą.
- Szybkie otwarcie i dublet Sezonienki zaskoczyły gości
- Przerwane emocje - race na trybunach i karny dla Górnika
- Drugie półkole Lechii - pressing i gole Bobcka oraz Wjunnyka
- Statystyki meczu i obsada Polsat Plus Arena Gdańsk
Szybkie otwarcie i dublet Sezonienki zaskoczyły gości
Lechia ruszyła odważnie od pierwszego gwizdka. W 7. minucie Aleksandar Ćirković uruchomił akcję, po której Tomas Bobcek strzelił efektownie na 1:0. Górnik szybko odpowiedział, a autor wyrównującej bramki to Patrik Hellebrand. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze jednak przyspieszyli – najpierw po podaniu Matusa Vojtko wynik zmienił Kacper Sezonienko, a kilka minut później Sezonienko dołożył drugiego gola, kończąc pierwsze 45 minut z dubletem.
Przerwane emocje - race na trybunach i karny dla Górnika
Mecz został przerwany na około 16 minut, gdy część fanów odpalając race spowodowała zadymienie boiska. Po wznowieniu gry Górnik wykorzystał swoje szanse i po stałym fragmencie gry sędzia podyktował rzut karny za faul na napastniku - pewnym wykonawcą okazał się Rafał Janicki. Po tej serii zdarzeń Lechia szybko odzyskała rytm, ale przerwa wpłynęła na przebieg spotkania.
“Chcieliśmy im pokazać, że z nami nie jest tak łatwo”
— Tomasz Neugebauer
Drugie półkole Lechii - pressing i gole Bobcka oraz Wjunnyka
Po przerwie Lechia nie zwolniła tempa. W 60. minucie po szybkiej wymianie piłek na listę strzelców wpisał się ponownie Tomas Bobcek, a w 71. minucie wynik ustalił Bohdan Wjunnyk, wykorzystując efekt wysokiego pressingu i szybkie przejście do ataku. To drugie ligowe zwycięstwo z rzędu z pięcioma bramkami było potwierdzeniem ofensywnej siły drużyny trenera Johna Carvera.
Gdańska ekipa po 18. kolejce ma 20 punktów, z dorobkiem 37 goli strzelonych i 37 straconych - bilans bramkowy wynosi zero, ale napastnicy błyszczą w tabeli strzelców.
Dla mieszkańca - co warto wiedzieć przed rundą wiosenną: Lechia jedzie na zimowy obóz do Turcji, gdzie główny nacisk ma być położony na poprawę gry defensywnej. Jeśli drużyna utrzyma formę ofensywną i zniweluje błędy z tyłu, wiosna może przynieść walkę o wyższe pozycje w tabeli.
Statystyki meczu i obsada Polsat Plus Arena Gdańsk
Wynik Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 5:2 (3:2) - bramki: Bobcek 7’, 60’, Sezonienko 45+4’, 45+8’, Wjunnyk 71’; dla Górnika Hellebrand 35’, Janicki (k.) 45+17’. Sędziował Paweł Malec, na stadionie było 9887 widzów. Skład Lechii m.in. Alex Paulsen, Maksym Diaczuk, Matus Vojtko, Tomas Bobcek, Kacper Sezonienko.
na podstawie: UM Gdańsk.
Autor: krystian

