Gdańsk: 42-latek ukradł rower za 17 tys. zł, wpadł po trzech godzinach

W Gdańsku miała miejsce niezwykła kradzież, która zakończyła się błyskawicznym aresztowaniem sprawcy! 42-letni mężczyzna postanowił ukraść elektryczny rower wart 17 tysięcy złotych, jednak jego plan szybko legł w gruzach dzięki czujności policji.
- Gdańsk Siedlce wstrząśnięty kradzieżą roweru
- Intensywna akcja gdańskich kryminalnych
Gdańsk Siedlce wstrząśnięty kradzieżą roweru
W sobotnie popołudnie, tuż przed godziną 14:00, do sklepu rowerowego na Siedlcach wszedł mężczyzna, który wykorzystał chwilę nieuwagi pracownika. W momencie, gdy ten prezentował inny model klientowi, złodziej zgrabnie zdjął z wieszaka drogi elektryczny rower i odjechał nim bez żadnych przeszkód. Szybka reakcja policji pozwoliła na ujęcie sprawcy zaledwie trzy godziny później.
Intensywna akcja gdańskich kryminalnych
Funkcjonariusze gdańskiej komendy miejskiej natychmiast przystąpili do działania po otrzymaniu zgłoszenia. Dzięki intensywnej pracy operacyjnej udało im się ustalić, jakim samochodem poruszał się sprawca. Kiedy zauważyli poszukiwany pojazd na ul. Havla, natychmiast zatrzymali go do kontroli. Kierującym okazał się 42-letni mieszkaniec Gdańska, którego charakterystyczny ubiór nie pozostawiał wątpliwości co do jego tożsamości.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w celu przeprowadzenia badań na obecność alkoholu lub narkotyków. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży, a także może stanąć przed sądem za kierowanie pod wpływem substancji odurzających. Grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Sprawa rozwiązała się szybko policjanci odnaleźli skradziony rower w piwnicy mężczyzny. To zdarzenie pokazuje, jak ważna jest czujność oraz szybka reakcja służb mundurowych w walce z przestępczością.
Autor: krystian