Lechia Gdańsk wygrywa w Szczecinie 4-3 i pnie się w tabeli

3 min czytania
Lechia Gdańsk wygrywa w Szczecinie 4-3 i pnie się w tabeli

Lechia potwierdziła ofensywną siłę i charakter — mimo rotacji w obronie i błędów drużyna wywiozła z Szczecina trzy punkty po meczu pełnym zwrotów akcji.

  • Gdańsk świętuje zwycięstwo mimo problemów w defensywie
  • Mecz w Szczecinie przynosi siedem goli i widowiskowe akcje
  • Przed Lechią intensywny tydzień z Pucharem Polski i wyjazdem do Kielc

Gdańsk świętuje zwycięstwo mimo problemów w defensywie

Lechia pokonała Pogoń Szczecin 4-3 w meczu 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy, rozgrywanym w niedzielę 21 września o godz. 14.45 na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera. Po tej wygranej gdańszczanie opuścili ostatnie miejsce w tabeli — gdyby nie odjęcie pięciu punktów za karę, mieliby już 11 punktów.

Wynik nie oddaje tylko jednej rzeczy — młodości i ofensywnego stylu zespołu prowadzonego przez Johna Carvera. Lechia ma w tym sezonie najniższą średnią wieku w lidze — 23,3 roku — i jednocześnie imponuje skutecznością w ataku, co widać po 18 zdobytych bramkach w dziewięciu kolejkach. Problemem pozostaje defensywa: 22 stracone gole pokazują, że obrona budowana jest praktycznie od zera i popełnia jeszcze kosztowne błędy.

Mecz w Szczecinie przynosi siedem goli i widowiskowe akcje

Spotkanie miało dramatyczny przebieg. Pogoń prowadziła dwukrotnie i schodziła na przerwę z wynikiem 2-1, ale po zmianie stron Lechia pokazała determinację i odwróciła losy meczu. Bramki padły w następujących minutach:

  • Pogoń 24’ Rajmund Molnar, 39’ Musa Juwara, 90+9’ Fredrik Ulvestad (k.)
  • Lechia 29’ Camilo Mena, 53’ Iwan Żelizko, 77’ Danijel Loncar (sam.), 90+3’ Kacper Sezonienko

W opisanym przez serwis Gdańsk.pl widowisku pojawiły się zarówno szybkobieżne kontry Lechii, jak i krytyczne luki w asekuracji, które gospodarze potrafili wykorzystywać. Wyróżniającym się momentem był gol Sezonienki trzy minuty przed doliczonym czasem, który chwilowo zapewnił Lechii prowadzenie, a decydujący rzut karny dla Pogoni został podyktowany w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

Lechia zanotowała także imponujący dystans przebyty przez zespół — 108,94 km wobec 104,74 km Pogoni. Jednocześnie celność podań gdańszczan wyniosła 75 proc., podczas gdy Pogoń osiągnęła 84 proc., co pokazuje pole do poprawy w budowie akcji.

Przed Lechią intensywny tydzień z Pucharem Polski i wyjazdem do Kielc

Zwycięstwo w Szczecinie otwiera Lechii drogę do odbudowy pozycji w tabeli i budowania pewności siebie przed kolejnymi starciami. W nadchodzącym tygodniu zespół ma dwa trudne wyjazdy: w środę 24 września o godz. 15.15 Lechia zagra w Pucharze Polski z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a w sobotę 27 września o godz. 14.45 czeka ją spotkanie ligowe w Kielcach z Koroną.

Skład Lechii z meczu w Szczecinie był następujący: Alex Paulsen, Bartłomiej Kłudka (87’ Alvis Jaunzems), Maksym Diaczuk, Matej Rodin, Miłosz Kałahur, Camilo Mena, Rifet Kapić, Iwan Żelizko, Bohdan Wjunnyk (90’ Kacper Sezonienko), Dawid Kurminowski (83’ Elias Olsson), Tomasz Neugebauer (46’ Tomas Bobcek).

Po takim spektaklu można oczekiwać, że Lechia dostarczy jeszcze sporo emocji w tym sezonie — szczególnie jeśli uda się skonsolidować grę defensywną i poprawić wymianę podań.

na podstawie: UM Gdańsk.

Autor: krystian